Były trener Argentyny porównał Messiego i Maradonę. "Dlatego jest najlepszy"

- Myślę, że Leo Messi jest najlepszy w historii - powiedział Jorge Sampaoli. Zdaniem trenera Sevilli, 35-latek przeskoczył już w osiągnięciach Diego Maradonę. - On nie mógł pochwalić się taką ciągłością i regularnością - powiedział.

Argentyna dopiero po rzutach karnych pokonała Francję (3:3, k. 4-2) w finale mistrzostw świata w Katarze i sięgnęła po trzeci tytuł w historii. Eksperci nie mają wątpliwości, że zwycięstwo nie byłoby możliwe, gdyby nie znakomicie spisujący się Leo Messi. 35-latek zdobył aż siedem bramek i został wybrany najlepszym piłkarzem mundialu. Dla niego tytuł mistrza świata jest szczególnie wyjątkowy. To właśnie tego trofeum brakowało w jego gablocie. I zrównał się też z Diego Maradoną, który sięgnął po to samo trofeum z Argentyną w 1986 roku. Teraz zdaniem wielu z czystym sumieniem można nazwać Messiego najlepszym zawodnikiem w historii.

Zobacz wideo Ogromna radość kibiców z Argentyny! Te łzy wzruszenia mówią wszystko

Sampaoli wskazuje na wygranego pary Maradona-Messi. "Nadal można ich porównywać"

Przed niedzielnym finałem wiele osób wypominało Messiemu, że do miana lepszego od Maradony brakuje mu mistrzostwa świata. Teraz, po pokonaniu Francji, eksperci uważają, że Messi przeskoczył w osiągnięciach legendarnego rodaka, który w Argentynie ma status Boga.

Z takim stwierdzeniem zgadza się Jorge Sampaoli, obecny trener Sevilli, a w przeszłości selekcjoner Argentyny. - Teraz są inne czasy, ale nadal można ich porównywać. Myślę, że Leo Messi jest najlepszy w historii i mam kilka argumentów. Jest numerem jeden ze względu na całą karierę, niesamowitą regularność, bycie na topie przez tak długi czas. Dodatkowo zdobył aż siedem Złotych Piłek. To wszystko sprawia, że jest najlepszy w historii - podkreślił Sampaoli.

- W tamtych czasach Maradona nie mógł pochwalić się taką ciągłością i regularnością. Oczywiście przez kilka lat to on decydował o wygranym meczu, ale zdarzały mu się kryzysy. Messi w tej statystyce wypada lepiej. Teraz jeszcze zdobył mistrzostwo świata i to w wieku 35 lat. Został nie tylko najlepszym strzelcem Argentyny, ale również najlepszym zawodnikiem mundialu - zakończył. 

Ze stwierdzeniem, że Messi jest lepszy od Maradony nie zgodził się z kolei były kapitan reprezentacji Argentyny - Javier Zanetti. - W mojej opinii Messi nie przebił Maradony. Ale ja nie lubię tych porównań. Według mnie powinniśmy być wdzięczni, że dwóch najlepszych piłkarzy w historii pochodzi z naszej ojczyzny. Nie sądzę, by Messi się zmienił. Po prostu stał się bardziej doświadczony i potrafił przekazać to drużynie - powiedział. 

Więcej treści sportowych na stronie głównej Gazeta.pl

Leo Messi oraz pozostali reprezentanci wróci już do ojczyzny i razem z kibicami zebranymi w Buenos Aires świętowali triumf. Podczas fety doszło do kilku niebezpiecznych sytuacji. Media donoszą, że życie straciło trzech mężczyzn, a pięcioletni chłopiec walczy o życie. Celebracja przeniosła się również pod dom Messiego. Do sieci trafiły nagrania, na których widać, jak kibice utrudniają Argentyńczykowi wjazd do posiadłości w Rosario. Interweniować musiała nawet ochrona, o czym więcej pisaliśmy >>> TUTAJ.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.