Reprezentacja Polski osiągnęła największy sukces od 36 lat, wychodząc z grupy mistrzostw świata. Kadra prowadzona przez Czesława Michniewicza odpadła w 1/8 finału katarskiego mundialu, przegrywając 1:3 z Francją. Polska zajęła 15. miejsce w ostatecznej klasyfikacji mistrzostw świata w Katarze - o kolejności drużyn decydował etap odpadnięcia, a w dalszej kolejności liczba zdobytych punktów we wszystkich meczach (po 90 minutach), różnica bramek i strzelone bramki.
Włoska "La Gazzetta dello Sport" postanowiła ocenić wszystkie drużyny, które brały udział w trakcie mistrzostw świata w Katarze. Zdecydowanie najwyższą notę otrzymała Argentyna (9), która wygrała katarski mundial. "Mieli w sobie ogień i chcieli wygrać za wszelką cenę. Grali dla Messiego. I wygrali tak jak w 1986 roku. Wtedy byli zgrupowani wokół boga numer 10, Diego Maradony. To był jedyny puchar, jakiego brakowało Leo Messiemu" - czytamy w artykule. Francja otrzymała notę 8,5, a Chorwacja i Maroko - po "ósemce".
Jak oceniono reprezentację Polski w skali 1-10? "LGdS" przyznała ocenę 5,5 i określił naszą kadrę mianem niedołężnej. "W pierwszej fazie Wojciech Szczęsny trzymał Polskę na nogach szalonymi interwencjami. Bramkarz Juventusu miał przyjemność obronić karnego Messiego. Ale w 1/8 finału, przeciwko Francji, mógł powiedzieć adieu. Mbappe był za mocny" - argumentuje włoski dziennik. Warto dodać, że Polska otrzymała wyższą notę za mistrzostwa świata, niż Brazylia, Hiszpania czy Portugalia (wszystkie z notą 5).
Zdecydowanie najniższe oceny (4/10) otrzymali Katarczycy oraz... Niemcy. "Są tacy, którzy uważają, że Niemcy odpadli z turnieju, bo marnowali czas i energę na kampanię związaną z prawami człowieka, akcję "One Love" itd. My nie wierzymy, że tak było. Jeden cykl już dawno się skończył, a drugi jeszcze się nie zaczął. Druga eliminacja z rzędu w fazie grupowej mundialu, przeplatana odpadnięciem na Euro 2020 z Anglią. Niemcy już nie wygrywają" - pisze "La Gazzetta dello Sport".