W niedzielny wieczór Argentyna została po raz trzeci w historii mistrzem świata w piłce nożnej. Argentyńczycy pokonali w finale po rzutach karnych Francję (3:3, karne 4:2). Najlepszym piłkarzem spotkania i całego turnieju został Leo Messi, dla którego zwycięstwo na mundialu jest ukoronowaniem genialnej kariery piłkarskiej.
Leo Messi opublikował po finale zdjęcie na Instagramie z Pucharem Świata, który zdobył niedługo wcześniej. Post Argentyńczyka zrobił furorę w mediach społecznościowych, do poniedziałkowego wieczoru polubiło go 50 milionów osób, co było rekordem, jeśli chodzi o Instagram jakiegokolwiek sportowca.
Licznik się jednak nie zatrzymywał i we wtorek Messi pobił absolutny rekord wszech czasów na Instagramie. Jego zdjęcie uzyskało już ponad 57 milionów polubień. Żaden inny post opublikowany w tym serwisie nie uzyskał lepszego wyniku.
Poprzedni rekord to internetowy fenomen i mem. W 2018 roku rekord dzierżyła modelka i celebrytka Kylie Jenner. To była fotografia jej pierwszego dziecka. Zebrała wówczas 11,3 miliona polubień, ale w 2019 roku ta liczba wzrosła do 18 milionów. W styczniu 2019 roku utworzone zostało konto @world_record_egg. Zamieściło zdjęcie kurzego jajka i opis: "Ustanówmy razem rekord świata i zdobądźmy najwięcej polubień na Instagramie. Pobijmy obecny rekord świata Kylie Jenner (18 milionów)! Damy radę".
Akcja okazała się zupełnie niespodziewanie ogromnym sukcesem. W niecałe 10 dni post zebrał 18,4 miliona polubień bijąc rekord celebrytki. Po kolejnych 48 godzinach było to już 48 milionów, czyli więcej, niż miał utwór "Despacito" na YouTubie. Aktualnie jajko ma 56,1 miliona polubień, czyli około milion mniej, niż zdjęcie Messiego. Autorem konta okazał się Chris Godfrey, brytyjski twórca reklam. Jego kurze jajko było rekordzistą przez 1436 dni.