Kolejnej sensacji nie było. Reprezentacja Francji wygrała z Marokiem 2:0 i awansowała do finału mistrzostw świata w Katarze. Bramki dla Francuzów zdobywali Theo Hernandez i Randal Kolo Muani. Jednocześnie Marokańczycy świetnie zaprezentowali się na tle aktualnych mistrzów świata i do samego końca walczyli o zmianę rezultatu. Dumę z gry swojej reprezentacji widać w relacjach tamtejszych mediów.
"Głowa do góry!" - tak tekst o meczu Maroka z Francją tytułuje dziennik "Le Matin". Podkreśla, że po niesamowitych meczach i znalezieniu się w czołowej czwórce turnieju, Maroko poniosło porażkę w półfinale. Gazeta podkreśla, że Didier Deschamps, szkoleniowiec Francuzów, podjął mądrą decyzję oddając piłkę Marokańczykom, żeby wygrać w ten sam sposób, w jaki Maroko osiągało sukcesy podczas katarskiego turnieju. Mimo porażki "Le Matin" podkreśla, że zespół ciągle godnie rywalizował z Francją.
"Ta historia zapisze się w pamięci Marokańczyków i będzie opowiadana przez kolejne pokolenia i to mimo porażki w półfinale. Lwy [przydomek reprezentacji Maroka - przyp. red.] zdecydowanie pokazały, że potrafią przeciwstawić się światowym gigantom, a to dramatyczne zakończenie może być początkiem nowej ery marokańskiego futbolu" - podsumowuje "Le Matin".
"Reprezentacja Maroka przegrywa z podniesionym czołem" - donosi tamtejsze Radio Mars. Rozgłośnia podkreśla odważną grę Marokańczyków, którym dalej pozostaje walka o trzecie miejsce na tegorocznym mundialu. Przypomnijmy, że reprezentacja Maroka wciąż ma szanse zdobyć pierwszy w historii drużyn afrykańskich medal mistrzostw świata.
"Po epickiej podróży Lwy odpadły w półfinale" - tak mecz opisuje portal LE360. W relacji możemy przeczytać, że ponownie tysiące marokańskich kibiców było obecnych i głośnych na meczu ich reprezentacji. LE360 zwraca uwagę, że Maroko cierpiało z powodu urazów obrońców. Nie mogli liczyć na Nayefa Aguerda i Romaina Saissa, który opuścił boisko w 21. minucie. Portal podkreśla, że podopiecznym Walida Regraguia dalej pozostaje mecz o brąz.
Więcej takich informacji znajdziesz na Gazeta.pl
Maroko dalej może dopisać piękne zakończenie do swojej przygody podczas mistrzostw świata w Katarze. W sobotę, 17 grudnia o 16:00 zagrają o trzecie miejsce z Chorwacją. Relacje z tego meczu będzie na Sport.pl i w aplikacji Sport.pl LIVE.