Benzema mógł zagrać na MŚ 2022. Deschamps go nie chciał

Karim Benzema może mówić o sporym pechu. Tuż przed mistrzostwami świata doznał naderwania mięśnia w lewym udzie, co sprawiło, że nie pojechał ostatecznie z kolegami do Kataru. Selekcjoner Didier Deschamps nie powołał nikogo w jego miejsce i Benzema prawdopodobnie dostanie medal, jeśli Francuzi zajmą miejsce na podium, jednak jest to niczym w porównaniu z zaszczytem reprezentowania swojej ojczyzny na największej piłkarskiej arenie świata. Zwłaszcza że w 2018 roku z powodu skandalu obyczajowego napastnik nie znalazł się w kadrze, gdy jego koledzy sięgali po złoto. 

Karim Benzema szybko wrócił do zdrowia i treningów. Mógł jednak grać na mistrzostwach świata

Jak się jednak okazuje, gdyby selekcjoner Didier Deschamps był nieco bardziej cierpliwy, Benzema miałby szansę wystąpienia na mundialu. "Marca" podaje, że piłkarz już na początku grudnia był gotów do gry. Pierwotnie mówiło się, że Benzema będzie pauzował przez trzy tygodnie, począwszy od 19 listopada, gdy doznał urazu. Wyzdrowiał jednak szybciej. 

Więcej treści sportowych znajdziesz też na Gazeta.pl

Hiszpański dziennik podaje dokładne daty. Gdy Francuzi mierzyli się z Polską w 1/8 finału 4 grudnia, Benzema był już gotowy do gry. Wyzdrowiał już 29 listopada, gdy udał się na krótkie wakacje. Deschamps jednak wykluczył powrót 34-latka. 

Benzema skorzystał zatem z urlopu, a następnie wrócił do Hiszpanii. Wznowił już treningi z resztą piłkarzy Realu Madryt. "Marca" podaje, że we wtorek trenował z pełnym obciążeniem w ośrodku klubowym w Valdebebas. Zdjęcia i filmy z zajęć z udziałem Francuza znalazły się też na oficjalnych profilach Realu w mediach społecznościowych. 

Na razie decyzja Didiera Deschampsa o odstawieniu Benzemy nie obróciła się przeciwko niemu. Pod nieobecność tegorocznego zdobywcy Złotej Piłki świetnie radzi sobie Olivier Giroud, który zdobył na MŚ już cztery bramki. 5 goli ma na koncie natomiast Kylian Mbappe. Francuzi już w środę zmierzą się w półfinale turnieju z Marokiem.