• Link został skopiowany

Portugalia szuka nowego selekcjonera. I ma faworyta na następcę. Wielkiego

Nie ma już żadnych wątpliwości, że Portugalia po nieudanych MŚ w Katarze, nie chce Fernando Santosa w roli trenera. Ma być rozwiązana umowa, ale wcale proces ten nie będzie łatwy. Faworytem do zastąpienia Santosa jest Jose Mourinho.
Fernando Santos, Jose Mourinho
Screen z AP

Piłkarze Portugalii wciąż czekają na wielki sukces na mistrzostwach świata. Ostatni raz na podium tego turnieju byli w 1966 roku na turnieju rozegranym w Anglii, kiedy zajęli trzecie miejsce. W 2006 roku w Niemczech zostali sklasyfikowani na czwartej pozycji. Od tamtej pory dwa razy odpadli w 1/8 finału (2010 i 2018), raz w fazie grupowej (2014) i teraz w Katarze - w ćwierćfinale.

Zobacz wideo Tak wygląda kościół katolicki za 20 mln dolarów. "Proszę skasować to nagranie"

Rozwiązanie umowy z Santosem może być skomplikowane

Portugalczycy są mocno zawiedzeni, bo w walce o półfinał niespodziewanie ulegli, wydawało się słabszej drużynie - reprezentacji Maroka 0:1. Drużyna Fernando Santosa przeważała, miała więcej dogodnych sytuacji, zdecydowanie dłużej była przy piłce (73-27 proc.), a mimo to nie potrafiła zdobyć gola.

Dni Fernando Santosa w roli trenera reprezentacji Portugalii są już policzone. - To już koniec. Fernando Santos opuści reprezentację. Wiemy, że chcą polubownego rozstania, ale umowa z Femacosa jest skomplikowana - pisze portugalski dziennik "A Bola". Femacosa to firma, która przez ostatnie lata przyjmowała pensję od portugalskiego związku piłkarskiego. Została ona założona przez samego Santosa.

- O porozumienie w rozwiązaniu umowy, naprawdę nie będzie łatwo - dodaje Bruno Andrade, dziennikarz "UOL".

Dziennik "Record" podał konkretną kwotę odprawy, jaką zainkasuje sztab trenerski w przypadku odejścia. Zdaniem dziennikarzy, jeśli do rezygnacji faktycznie dojdzie, Santos i jego ludzie otrzymają aż 3,75 mln euro.

Mourinho faworytem. Jeśli nie on, to są dwa inne nazwiska

Według informacji Bruno Andrade, faworytem do zastąpienia Fernando Santosa jest Jose Mourinho, obecnie prowadzący AS Romę. Podobno złożono mu propozycję, by prowadził równocześnie AS Romę i reprezentację Portugalii. Mourinho rzekomo "zaintrygowała" ta oferta i niewykluczone, że rozpatrzy ją pozytywnie. Mourinho z AS Romą ma ważny kontrakt do czerwca 2024 roku i wiele razy deklarował zaangażowanie w tą pracę i chęć wypełnienia umowy. Ponadto w Rzymie jest wraz z Massimiliano Allegrim z Juventusu, najlepiej opłacanym trenerem Serie A.

- Postawienie na Mourinho byłoby bardzo logicznym wyborem. On wszystko wygrał, zdobywał tytuły w najlepszych klubach. Wciąż jednak brakuje mu trofeum z drużyną narodową. Mourinho to doświadczony trener, który jest dobrze przygotowany na wszelkie trudności - powiedział Maniche, były reprezentant Portugalii.

Dla Mourinho byłaby to pierwsza w karierze trenerskiej praca z reprezentacją. Dotychczas prowadził bowiem tylko kluby - m.in. FC Porto, Chelsea, Inter Mediolan, Real Madryt, Manchester United i Tottenham.

W razie jakby Mourinho nie porozumiał się z władzami Portugalskiej Federacji Piłki Nożnej, to kadrę może też objąć Rui Jorge, obecnie trener Portugalii U-21. Inną opcją jest postawienie na Paulo Fonsecę, obecnie prowadzącego Lille.

We wtorek na mistrzostwach świata w Katarze rozpoczną się półfinały. O godz. 20 Argentyna zmierzy się z Chorwacją. W środę o tej samej porze Francja zagra z największą rewelacją turnieju - reprezentacją Maroka.

Dziękujemy za przeczytanie artykułu!

  • Link został skopiowany
Więcej o: