"Jestem psychicznie zniszczony". Neymar podzielił się swoimi emocjami

- Ta porażka zabolała mnie najbardziej, sparaliżowała mnie na 10 minut, a potem bez przerwy płakałam - opisuje na Instgramie Neymar, który nie może pogodzić się z odpadnięciem z mistrzostw świata. Brazylię w rzutach karnych wyeliminowała Chorwacja.

Neymar mógł zostać bohaterem pierwszego ćwierćfinału mistrzostw świata w Katarze. Piłkarz PSG strzelił gola po fantastycznej akcji z Lucas Paquetą w pierwszej połowie dogrywki. Kiedy Brazylijczycy powoli witali się z półfinałem, do remisu doprowadził jednak Bruno Petković i Chorwacja doprowadziła do konkursu rzutów karnych. W nim aktualni wicemistrzowie świata okazali się lepsi, a bramka Neymara na niewiele się zdała. Po spotkaniu najdroższy piłkarz świata długo nie mógł dojść do siebie.

Zobacz wideo Co ze stadionem z kontenerów? Cała prawda o obiekcie 974 w Katarze

Poruszający wpis Neymara. "Jestem psychicznie zniszczony"

Dla Neymara to trzecie finały mistrzostw świata. Ani razu nie osiągnął na nich spektakularnego sukcesu. Najlepszym występem było czwarte miejsce na mundialu w Brazylii w 2014 r. Jak zdradził w obszernym wpisie na Instagramie, piątkową porażkę przeżył najmocniej. - Jestem psychicznie zniszczony, na pewno ta porażka zabolała mnie najbardziej, sparaliżowała mnie na 10 minut, a potem bez przerwy płakałam. Będzie bolało przez dłuuugi czas, niestety - rozpoczął brazylijski gwiazdor.

 

Neymar nie może uwierzyć. "Brazylia na to zasłużyła"

30-letni zawodnik wciąż nie może się pogodzić z losem swojej drużyny. Jego zdaniem Brazylijczykom należało się coś więcej. - Walczyliśmy do końca i jestem dumny z moich kolegów z drużyny, bo nie brakowało zaangażowania i poświęcenia. Ta grupa na to zasłużyła, my na to zasłużyliśmy, Brazylia na to zasłużyła… - żalił się Neymar.

Na koniec piłkarz podziękował swoim partnerom z zespołu oraz kibicom, którzy licznie zgromadzili się, by na miejscu dopingować Brazylię. - Było warte każdego poświęcenia, by na boisku móc poczuć waszą sympatię, każdego z osobna ... Dziękujemy wszystkim za wsparcie w tej drodze. Niestety nie udało się… - podsumował.

Więcej treści sportowych znajdziesz też na Gazeta.pl.

Brazylia, podobnie jak cztery lata temu w Rosji, odpadła w ćwierćfinale mistrzostw świata. W Katarze zawodnicy Titego pokonali Serbię, Szwajcarię i Koreę Południową. Przegrali natomiast z Kamerunem i po rzutach karnych z Chorwacją.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.