Bramkarz Argentyny nie wytrzymał. Jego karygodne zachowanie zostało nagrane [WIDEO]

"J.....m cię dwa razy, zamknij się pieprzony dupku"- miał krzyczeć Emiliano Martinez w stronę trenera Holandii Luisa van Gaala. Po zakończeniu serii rzutów karnych w meczu Argentyna - Holandia podszedł do ławki rezerwowych Holendrów, by jeszcze zwyzywać swoich rywali. Wszystko się nagrało.

Ćwierćfinał Argentyna - Holandia dostarczył mnóstwo emocji, nie tylko tych pozytywnych. Pomiędzy obiema drużynami ostro zaiskrzyło zwłaszcza pod koniec drugiej połowy. Zawodnicy wdali się w bójkę po tym, jak Leandro Paredes ostrym wślizgiem sfaulował Nathana Ake, po czym z całą mocą kopnął piłkę w kierunku holenderskiej ławki. Potem Argentyńczycy mieli pretensje do sędziego, ze doliczył za dużo czasu. Emocje nie opadły także po konkursie rzutów karnych. Upust swoich nerwów dał przede wszystkim jego bohater - Emiliano Martinez.

Zobacz wideo Co ze stadionem z kontenerów? Cała prawda o obiekcie 974 w Katarze

Bohater-zawadiaka. Emiliano Martinez dał awans Argentynie, a potem prowokował

Argentyński bramkarz obronił dwie pierwsze jedenastki Holendrów i mocno przyczynił się do awansu swojej reprezentacji do półfinału mistrzostw świata. Litości dla rywala nie miał także przed zejściem do szatni. Niezwykle pobudzony ruszył w kierunku holenderskiego sztabu głośno krzycząc i wymownie gestykulując. - J.....m cię dwa razy, zamknij się pieprzony dupku - miał wrzeszczeć w stronę Luisa van Gaala. Od dalszej dyskusji musieli go odciągać jego rodacy. Nagranie poniżej.

Martinez nie gryzł się w język: "Jest szalony i arogancki"

Emocje nie opadły nawet na konferencji prasowej. Martinez postanowił na niej zaatakować sędziego Antonio Matheu Lahoza i jeszcze raz trenera Holandii. - Sędzia jest szalony i arogancki. Kiedy coś do niego mówisz, to odpowiada w nieprzyjemny sposób. Doliczył 10 minut i ciągle przyznawał Holandii rzuty wolne, bo chciał, żeby nam strzelili. Mam nadzieje, że już nigdy nie będzie nam sędziował, jest do niczego - bez owijania w bawełnę rzucił bramkarz Aston Villi. - Słyszałem, jak van Gaal powiedział: "Jeśli przejdziemy do rzutów karnych, wygramy". Myślę, że powinien trzymać język za zębami - mówił natomiast o selekcjonerze rywali.

Więcej treści sportowych znajdziesz też na Gazeta.pl.

Argentyna awansowała do półfinału mistrzostw świata w Katarze po serii jedenastek. W podstawowym czasie gry prowadziła już 2:0 po golach Moliny i Messiego, ale piłkarze z Europy odrobili straty w samej końcówce dzięki dwóm trafieniom rezerwowego napastnika Wouta Weghorsta. W dogrywce bramki nie padły. O finał Argentyna zmierzy się we wtorek, 13 grudnia z reprezentacją Chorwacji. Początek meczu o godz. 20.00.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.