Znamy już dwóch półfinalistów piłkarskich mistrzostw świata w Katarze. W pierwszym półfinale Argentyna zmierzy się z Chorwacją. Mistrzowie Ameryki Południowej do strefy medalowej awansowali po niezwykle emocjonującym spotkaniu z Holandią, wygranym dopiero po rzutach karnych (2:2, karne 4:3).
Po spotkaniu świat obiegły zdjęcia, na których grupa Argentyńczyków z Nicolasem Otamendim i Leandro Paredesem na czele cieszyła się prosto w twarze zrozpaczonych porażką Holendrów, co wywołało falę krytyki. Dlaczego? Zdradził to sam argentyński obrońca w pomeczowym wywiadzie.
- Zrobiłem to, ponieważ jeden z ich zawodników podchodził za każdym razem do naszego wykonawcy rzutu karnego i mu coś mówił. Samo zdjęcie jest wyjęte z kontekstu, odpowiedzieliśmy im na ich zachowanie - tłumaczył Otamendi w rozmowie z ESPN.
W internecie pojawiły się wideo i zdjęcia potwierdzające wersję Otamendiego. Widać na nich wyraźnie, jak do każdego strzelca jedenastki po argentyńskiej stronie podchodzi przed strzałem jeden z Holendrów, najczęściej był to Denzel Dumfries. Zawodnikom Louisa Van Gaala udało się w ten sposób wytrącić z równowagi 21-letniego Enzo Fernandeza, który uderzył obok bramki, ale na szczęście "Albicelestes" była to jedyna ich pomyłka w serii jedenastek.
Kulminacja tych wydarzeń nastąpiła, gdy decydującego karnego miał wykonać Lautaro Martinez. Wówczas do kroczącego w kierunku pola karnego napastnika Interu Mediolan doskoczyło aż czterech holenderskich zawodników. Na próżno - Martinez efektownie wykorzystał karnego, wprowadzając swoją reprezentację do półfinału MŚ.
W półfinale mistrzostw świata w Katarze Argentyna zmierzy się z Chorwacją. Ten mecz zostanie rozegrany we wtorek 13 grudnia o godzinie 20:00 czasu polskiego na Lusail Stadium. Relacja na żywo na Sport.pl.