Pierwszymi półfinalistami mundialu w Katarze zostali Chorwaci, którzy pokonali faworyzowaną Brazylię po konkursie rzutów karnych. Półfinałowego rywala wicemistrzów z 2018 roku miał wyłonić pojedynek Argentyny z Holandią. W roli faworytów do tego starcia podchodzili Albicelestes, z Leo Messim na czele.
Drugi ćwierćfinał od początku był bardzo wyrównany, jednak większą wolę walki wykazywali reprezentanci Argentyny. To zaowocowało objęciem prowadzenia w 35. minucie. Autorem pierwszej bramki był Nahuel Molina, który wykorzystał świetną asystę Messiego.
Była to piąta asysta napastnika PSG w meczach fazy pucharowej mistrzostw świata. Jak wynika z ustaleń portalu OptaJoe jest to najlepszy wynik w historii imprezy od 1966 roku, czyli od momentu rozpoczęcia prowadzenia statystyk. Najlepszym wynikiem mógł się jak do tej pory pochwalić Brazylijczyk Pele, który decydujących spotkaniach mundialu asystował czterokrotnie.
Messi w 73. minucie podwyższył prowadzenie drużyny, wykorzystując rzut karny. Było to jego czwarte trafienie podczas katarskiego mundialu, a dziesiąte w historii występów w kadrze Argentyny. To pozwala napastnikowi piąć się w górę w klasyfikacji najlepszych strzelców w historii imprezy. Liderem zestawienia jest Niemiec Miroslav Klose, który strzelił łącznie 16 bramek.
Mecz Holandia - Argentyna trwa. Zapraszamy do śledzenia relacji tekstowej na Sport.pl oraz w aplikacji mobilnej Sport.pl LIVE.