Reprezentacja Chorwacji wygrała po rzutach karnych z Brazylią w pierwszym ćwierćfinale na mistrzostwach świata w Katarze i awansowała do półfinału. Dla Chorwatów był to drugi mecz fazy pucharowej na tegorocznym mundialu, który zakończył się dogrywką. Absurdalna passa trwa jednak znacznie dłużej. Od 1998 roku Chorwaci nie grali dogrywki w fazie pucharowej mundialu tylko raz. Światowy fenomen.
"W ośmiu z ostatnich dziewięciu meczów pucharowych Chorwacji na Euro i mistrzostwach świata doszło do dogrywki (jedynym wyjątkiem od Euro 2008 jest finał w Rosji w 2018 roku, w którym Francja pokonała Chorwatów 4:2 w 90 minut)" - taką statystyką na Twitterze podzielił się użytkownik MisterChip.
"W pięciu z ostatnich siedmiu meczów rozgrywanych w dogrywce na mistrzostwach świata brała udział Chorwacja" - dodał portal analityczny OptaJose.
Jeśli chodzi o same mistrzostwa świata, to przed finałem w 2018 roku, ostatni mecz z udziałem Chorwacji bez dogrywki w fazie pucharowej odbył się...w 1998 roku w meczu o 3. miejsce. Wówczas wygrali oni 2:1 z Holandią. W kolejnych latach w chorwackiej piłce doszło do małej zapaści. Na mistrzostwach świata w 2002 oraz 2006 roku, a także na Euro 2004 Chorwaci nie wyszli z grupy. W 2000 roku nie zakwalifikowali się nawet do finałów mistrzostw Europy. Kiedy w 2008 roku wrócili do rywalizacji w fazie pucharowej, znów czekała ich dogrywka. Później nie grali jej tylko w 2018 roku w finale.
Na wyróżnienie zasługuje ich droga do srebrnego medalu MŚ 2018 w Rosji. Zaczęło się od 1:1 (3:2 po rzutach karnych z Danią. W ćwierćfinale Chorwaci wygrali z Rosją (2:2, 4:3 w rzutach karnych), a w półfinale z Anglią (2:1 po dogrywce).
W Katarze wyeliminowali zaś Japonię (1:1, 3:1 po rzutach karnych) oraz Brazylię. O finał MŚ zagrają z Holandią bądź Argentyną i dogrywka w tym meczu jest być bardziej niż prawdopodobna.