Cristiano Ronaldo zabrał głos ws. porzucenia kadry w trakcie mundialu. "Uwierzcie"

"To zbyt zjednoczona grupa, aby mogła zostać rozbita przez siły zewnętrzne" - napisał Cristiano Ronaldo. Portugalczyk odniósł się w ten sposób do doniesień mediów, które twierdziły, że groził opuszczeniem kadry. Informacje te skomentowała również portugalska federacja.

Przed meczem ze Szwajcarią szkoleniowiec Portugalii Fernando Santos podjął zaskakującą decyzję i nie wystawił Cristiano Ronaldo w pierwszym składzie. Wywołało to wielkie poruszenie, a po stronie piłkarza stanęła między innymi jego partnerka i siostra. Zdaniem portugalskiej gazety "Record", napastnik miał źle znieść wiadomość o tym, że mecz zacznie na ławce. Dziennikarze dodali, że zagroził Santosowi opuszczeniem kadry. 

Zobacz wideo Tak wygląda katarski sklep z sokołami. Przywiązane, łapane do siatek. Rozrywka bogaczy

Cristiano Ronaldo skomentował doniesienia mediów. "Drużyna w najprawdziwszym tego słowa znaczeniu"

Do doniesień mediów odniósł się Cristiano Ronaldo. "To zbyt zjednoczona grupa, aby mogła zostać rozbita przez siły zewnętrzne. Naród zbyt odważny, by dać się zastraszyć jakiemukolwiek przeciwnikowi. Drużyna w najprawdziwszym tego słowa znaczeniu, która będzie walczyć o osiągnięcie celu do samego końca. Uwierzcie w to razem z nami" - czytamy na Twitterze. 

Informacje przekazane przez dziennikarzy zdementowała portugalska federacja. "Cristiano Ronaldo w żadnym momencie nie groził odejściem z reprezentacji podczas mistrzostw świata w Katarze. Każdego dnia tworzy historię, którą należy uszanować i która świadczy o niekwestionowanym stopniu zaangażowania w drużynę narodową. " - czytamy w oświadczeniu. 

Kilka dni temu napastnik wdarł się w słowną przepychankę z jednym z Koreańczyków, kiedy w 65. minucie opuszczał plac gry. Fernando Santos nie ukrywał, że nie spodobało mu się zachowanie kapitana, które miało być powodem tego, że usiadł na ławce w meczu ze Szwajcarią. Szkoleniowiec reprezentacji po zakończeniu spotkania wyznał, że nie ma żadnego problemu z piłkarzem. - Nie mam żadnego problemu z kapitanem drużyny. Jesteśmy przyjaciółmi od wielu lat. Wszystko jest całkowicie oczyszczone - wyznał. 

Więcej tego rodzaju treści znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl

W wyjściowym składzie miejsce Ronaldo zajął Goncalo Ramos i stał się bohaterem kadry. Strzelił trzy gole, a Portugalia ostatecznie pokonała Szwajcarię aż 6:1. W ćwierćfinale zmierzy się z Marokiem. Spotkanie zaplanowane jest na 10 grudnia o 16:00. 

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.