Mistrzostwa świata w Katarze powoli wkraczają w decydującą fazę. Znamy już sześciu z ośmiu ćwierćfinalistów turnieju - to Holandia, Argentyna, Francja, Anglia, Chorwacja i Brazylia. Już we wtorek 6 grudnia do tego grona dołączą dwa ostatnie zespoły. O tym, czy będzie to Hiszpania, Maroko, Portugalia czy Szwajcaria przekonamy się po godzinie 20:00. Nie dziwi zatem fakt, że już teraz portale i agencje statystyczne wyliczają szanse poszczególnych drużyn na zdobycie mistrzostwa świata.
OPTA opublikowała zestawienie potencjalnych zwycięzców mundialu. Jeszcze przed rozpoczęciem turnieju analitycy podkreślali, że największe szanse na zdobycie trofeum mają obrońcy tytułu, a więc reprezentacja Francji. Tylko że po meczach 1/8 finału wszystko uległo zmianie.
Według najnowszych wyliczeń faworytem do triumfu jest Brazylia - 22,1 procent szans. Piłkarze Tite pewnie przebrnęli przez fazę grupową, odnosząc dwa zwycięstwa i jedną porażkę. Z kolei w 1/8 finału nie dali większych szans reprezentacji Korei Południowej - 4:1.
Na drugim miejscu w zestawieniu znajduje się Argentyna. Drużyna Lionela Scaloniego ma 18,8 procent szans na złoty medal. Piłkarze z Ameryki Południowej mieli zdecydowanie więcej problemów z dotarciem do ćwierćfinału. W pierwszym meczu sensacyjnie przegrali 1:2 z Arabią Saudyjską, co oznaczało, że kolejne dwa spotkania muszą wygrać, by wyjść z grupy. Cel zrealizowali - pokonali Meksyk i Polskę (oba mecze 2:0), a w 1/8 finału również Australię (2:1).
Prowizoryczne podium zestawienia OPTA uzupełnia Francja - 15,11 procent. Piłkarze Didiera Deschampsa bez większych problemów dotarli do fazy pucharowej. Wygrali dwa spotkania, a jeden mecz zakończył się ich porażką. Jednak do przegranej doszło, dopiero gdy drużyna była już pewna awansu. Z kolei w 1/8 finału Francja pokonała 3:1 Biało-Czerwonych.
Więcej treści sportowych na stronie głównej Gazeta.pl
Kolejne miejsca w klasyfikacji OPTA zajmują odpowiednio Anglia, Holandia, Hiszpania, Portugalia i Chorwacja. Najmniejsze szanse na zwycięstwo w całym turnieju mają Szwajcaria i Maroko - 1,39 i 0,99 procent. Tylko że tegoroczne mistrzostwa świata już niejednokrotnie pokazały, że faworyci nie mogą czuć się pewnie. Pokazuje to przykład Argentyny, która przegrała z Arabią Saudyjską czy też Niemiec, które uległy Japonii (1:2).