Kylian Mbappe chce płacić kary z własnych pieniędzy. "Dlatego nie było mnie w mediach"

Kylian Mbappe po wygranej 3:1 z Polską został wybrany zawodnikiem meczu i pierwszy raz podczas mundialu stawił się na rozmowach z dziennikarzami. Zawodnik PSG wytłumaczył dotychczasowe milczenie i zobowiązał się zapłacić grzywnę, którą federacja FFF otrzymała przez niego.

Zawodnicy, którzy na mundialu w Katarze zostają wybrani piłkarzami meczu, mają obowiązek stawienia się do rozmów z dziennikarzami w tzw. mixed-zone. Kylian Mbappe przed meczem z Polską odbierał tę nagrodę za mecze z Australią (4:1) oraz Danią (2:1), ale ani razu nie rozmawiał z mediami, za co FIFA nałożyła na Francuską Federację Piłkarską karę grzywny. Teraz skrzydłowy PSG zmienił nastawienie i przekonuje, że nie pozwoli związkowi płacić pieniędzy z jego powodu. 

Zobacz wideo Największy wygrany mundialu w polskiej kadrze? "Nie spodziewałem się"

Kylian Mbappe tłumaczy ciszę i zobowiązuje się do zapłacenia grzywny. "Teraz jestem dla wszystkich"

Od początku trwania mundialu Kylian Mbappe zdobył pięć goli i zaliczył dwie asysty, co czyni go najskuteczniejszym piłkarzem mistrzostw. W meczu z Polską najpierw dogrywał do Oliviera Giroud, a później sam zdobył dwa gole i po raz trzeci został wybrany najlepszym piłkarzem w czterech dotychczasowych meczach Francuzów. Wcześniej nie komentował w mediach boiskowych dokonań, ale tym razem postanowił to zrobić i wyjaśnić niedostępność dla dziennikarzy. 

- Wiem, że było wiele pytań o to, dlaczego nie przemawiałem. Teraz jestem już dla wszystkich dziennikarzy. To nie było nic osobistego, nic przeciwko ludziom - zaczął Mbappe i dodał: - Po prostu miałem potrzebę skupienia się na rywalizacji. Jak chce poświęcić się czemuś w stu procentach, to nie mogę tracić energii na coś innego. Dlatego nie było mnie w mediach. 

Więcej podobnych treści znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl.

Chęć Mbappe do poświęcenia się wynikom spotkała się jednak z ostrą reakcją FIFA, która ukarała FFF grzywną za niepojawianie się najlepszego piłkarza w mixed-zone po dwóch spotkaniach. Skrzydłowy postanowił odnieść się do tej kary i obiecał, że nie dopuści, aby francuska federacja musiała płacić za jego działania. - Ostatnio dowiedziałem się, że FFF zostanie ukarane grzywną. Zobowiązuję się zapłacić ją osobiście, ponieważ federacja nie może odpowiadać za moje osobiste decyzje - powiedział zawodnik cytowany przez "RMC Sport". 

- Oczywiście te mistrzostwa świata to obsesja, to rywalizacja moich marzeń. Od początku sezonu przygotowywałem się do mundialu fizycznie i psychicznie, poświęciłem wszystko. Postawiłem sobie jasny cel - wygrać mundial - zakończył rozmowę z dziennikarzami Mbappe. 

Francja, pokonując Polskę, awansowała do ćwierćfinału mistrzostw świata, w którym zmierzy się z reprezentacją Anglii. Mecz zaplanowano na sobotę, 10 grudnia o godzinie 20:00. 

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.