Mateusz Borek podsumował fazę grupową mistrzostw świata. W programie "Borowisko" na Kanale Sportowym wytypował największe wtopy i zaskoczenia tej części turnieju. Popularny komentator sportowy oszczędził reprezentantów Polski, skupił się natomiast na tych, którzy z turniejem już się pożegnali.
Za największe rozczarowanie uznał jeden, konkretny zespół. - Dla mnie największy flop: Belgia. Drużyna, która zajęła trzecie miejsce na ostatnich mistrzostwach świata - wskazał Borek. Belgowie w Katarze sensacyjnie odpadli w fazie grupowej. Zajęli trzecie miejsce w grupie F, wyprzedzając jedynie Kanadę. Doznali kompromitującej porażki z Marokiem 0:2. W dodatku w całym turnieju potrafili zdobyć zaledwie jedną bramkę.
Komentator zastanawiał się także nad Niemcami, którzy również zaskakująco wcześnie pożegnali się z mistrzostwami, ale uznał, że w przeciwieństwie do drużyny Roberto Martineza, potrafili oni wykreować sobie mnóstwo sytuacji podbramkowych. - Niemcy są smutni. Niemcy czekali na więcej. Natomiast wydaje mi się, że Belgia zawiodła na całej linii - kontynuował. - Do tego konflikty wewnętrzne, "wojna domowa", rezygnacja trenera Martineza, który już nie potrafił pogodzić tutaj pewnych zależności, relacji, hierarchii - uzasadniał dziennikarz.
Borek wskazał też głównego winowajcę tak fatalnej postawy Belgów. - Myślę, że jak przyjdzie nowy selekcjoner to zacznie układanie tej reprezentacji od wyrzucenia Edena Hazarda, jeśli dalej będzie prezentował taką dyspozycję. Wydaje mi się, że to był hamulcowy numer jeden reprezentacji "Czerwonych Diabłów" - powiedział.
Więcej treści sportowych znajdziesz też na Gazeta.pl.
Eden Hazard na mundialu w Katarze potwierdził słabą dyspozycję i pokazał, dlaczego tak mało gra w barwach Realu Madryt. Wystąpił we wszystkich meczach reprezentacji Belgii, ale w żadnym przez pełne 90 minut. W drużynie narodowej pełnił funkcję kapitana, jednak do bycia liderem na boisku sporo mu brakowało.
Z grupy F do fazy pucharowej MŚ w Katarze wyszły Maroko oraz Chorwacja. Rywalem pierwszego z wymienionych zespołów w 1/8 finału będzie Hiszpania. Chorwacja zaś zagra z Japonią. Znamy już pierwszą parę ćwierćfinałową mundialu. To Argentyna i Holandia, które pokonały kolejno Australię (2:1) oraz USA (3:1). Poniżej przedstawiamy pozostałe pary ubiegające się o awans do najlepszej ósemki: