Statystyki mówią jasno. Polacy najgorsi na mundialu po fazie grupowej

Mimo awansu reprezentacji Polski do 1/8 finału mistrzostw świata, wielu kibiców i specjalistów zarzuca podopiecznym Czesława Michniewicza bardzo brzydką, defensywną grę. Statystyki pokazują nawet, że w ofensywie byliśmy najgorszym zespołem na mundialu.

Mimo zdobycia czterech punktów i wyjścia z grupy, statystyki reprezentacji Polski wyglądają bardzo źle. Polacy stworzyli w sumie bardzo mało sytuacji strzeleckich, które mogłyby przełożyć się na gole. Podobnie sytuacja wygląda w przypadku posiadania piłki, które mamy jedne z najgorszych w stawce.

Zobacz wideo Polska - Argentyna. Oceniamy Polaków po meczu

Absolutny brak strzałów

Zdecydowanie najbardziej zaskakująca jest jednak statystyka celnych strzałów, oddanych na bramkę rywala. Według niej Polacy zmusili bramkarzy do interwencji zaledwie cztery razy. Do tej statystyki włączyć należy dwa gole strzelone Arabii Saudyjskiej oraz nietrafiony rzut karny Roberta Lewandowskiego w meczu z Meksykiem.

Niestety, żadna z drużyn, które wzięły udział w turnieju nie miały tej statystyki gorszej od reprezentacji Polski. Bezpośrednio wyprzedzają nas trzy drużyny z sześcioma celnymi strzałami, które pożegnały się z turniejem. Mowa tu o Kanadzie, Kostaryce i Katarze. 

Dla porównania inne drużyny, które nie awansowały do kolejnej fazy rozgrywek znalazły się w tej tabeli całkiem wysoko. Na 19 i 20 miejscu znajdują się Arabia Saudyjska i Dania z dziewięcioma celnymi uderzeniami na bramkę. W czołówce znajdziemy za to Ekwador z 12 celnymi strzałami, Meksyk z 15 i Niemców z aż 24 kopnięciami w światło bramki.

Zdecydowanie lepiej od naszej reprezentacji prezentują się w tej statystyce także Francuzi. Podopieczni Didiera Deschampsa oddali 16 celnych strzałów, co jest szóstym wynikiem w mundialowej stawce.

Przypomnijmy, że mecz Polska - Francja odbędzie się w niedzielę o 16:00. Jego stawką będzie awans do ćwierćfinału mistrzostw świata.

Więcej o:
Copyright © Agora SA