Niebywałe sceny. Przegrali, odpadli, a świętują. Tak wygląda zemsta [WIDEO]

Ghana miała szanse na awans, ale zaprzepaściła ją koncertowo. Nie wykorzystała rzutu karnego, przegrała 0:2 z Urugwajem i odpadła z mundialu w Katarze. To nie przeszkodziło fanom z Ghany świętować i kpić z Urugwaju, któremu zabrakło jednego gola do awansu.
Zobacz wideo Czy zagramy ofensywnie z Francją? „To jakby ułani jechali na czołgi"

Płacz, płacz - krzyczeli do Luisa Suareza, który gdy tylko zobaczył, że Korea Płd. prowadzi z Portugalią, skrył twarz w koszulce i zaczął płakać. Był już wtedy na ławce, a Urugwaj atakował. Ostatecznie gola nie strzelił i pożegnał się z mundialem. I wtedy zaczęły się niebywałe sceny. Jeden z kibiców reprezentacji Ghany wyskoczył do dziennikarzy z Urugwaju i zaczął krzyczeć: bye, bye! Airport? This way!

Ghana odpadła, ale kibice i tak mieli co świętować

To jednak nie koniec. Mimo że Ghana odpadła z turniej, jej kibice po końcowym gwizdku rozpoczęli radość. Z powodu odpadnięcia Urugwaju. Głośno śpiewali: Ole, Ole, Ole.

To oczywiście była to zemsta za rękę Luisa Suareza na mistrzostwach świata w RPA w końcówce dogrywki w meczu Urugwaj - Ghana. Zawodnik ten zatrzymał piłkę lecącą do bramki ręką. Sędzia - zgodnie z przepisami - ukarał go czerwoną kartką i podyktował rzut karny dla Ghany. Suarez schodził z boiska płacząc, ale po tym, jak Asamoah Gyan nie wykorzystał jedenastki, skakał z radości. Dogrywka zakończyła się remisem 1:1, a w rzutach karnych lepsi byli Urugwajczycy i awansowali do półfinału turnieju.

AP/Themba Hadebe

- Luis Suarez w ojczyźnie został bohaterem, w Ghanie jest oszustem. Futbolowy świat debatuje nad zagraniem Suareza, ale najważniejsze pytanie brzmi: czy nie zachowalibyśmy się w jego sytuacji tak samo? - pisał wtedy Łukasz Cegliński, redaktor naczelny Sport.pl.

Najbardziej efektywne zagranie mistrzostw świata w RPA podzieliło opinię publiczną. Skrajnie oceniali je Urugwajczycy (jako bohaterskie) i Ghańczycy (jako oszustwo). Były reprezentant Urugwaju i piłkarz Chelsea Gus Poyet mówił: - Twierdzicie, że Suarez powinien pozwolić piłce wpaść do siatki? Ale czy na tym polega piłka nożna? - Oszustwem można nazwać strzelenie gola ręką i wykorzystanie faktu, że sędzia tego nie widział - przyznał Poyet.

Warto też dodać, że o ręce gorąco było też na konferencji prasowej przed meczem Urugwaj - Ghana. - Nie uważam, że muszę za to przepraszać. Zagrałem ręką, dostałem za to zasłużoną czerwoną kartkę, a Ghana rzut karny. To piłkarz z Ghany spudłował karnego. To nie moja wina - mówił Luis Suarez przed meczem z Ghaną na MŚ w Katarze. Urugwajski napastnik został nazwany "diabłem" na konferencji prasowej przez jednego z afrykańskich dziennikarzy - pisał Jakub Seweryn, dziennikarz Sport.pl.

Z grupy H do 1/8 finału awansowały Portugalia i Korea Południowa. W walce o ćwierćfinał zagrają z najlepszymi drużynami z grupy G. Występują w niej Brazylia, Kamerun, Serbia i Szwajcaria.

Mecze Brazylia - Kamerun oraz Serbia - Szwajcaria rozpoczną się o godz. 20. Relacja na żywo na Sport.pl oraz w aplikacji Sport.pl LIVE.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.