Japonia pokonała w czwartek Hiszpanię 2:1 w trzeciej kolejce fazy grupowej mundialu i dzięki temu zajęła pierwsze miejsce w grupie F. Tym samym z turnieju odpadli Niemcy, co jest największą sensacją turnieju. Wyczyn Japonii robi wrażenie, szczególnie gdy spojrzymy na statystyki.
Japonia zaskakuje piłkarski świat. W pierwszej kolejce sensacyjnie pokonała Niemców, by potem równie niespodziewanie przegrać z Kostaryką. Z ofensywnie grającą Hiszpanią nikt nie dawał jej większych szans. "Niebiescy Samurajowie" jednak triumfowali, tworząc znacznie mniej okazji. Do tego bardzo rzadko grali z piłką przy nodze.
Według statystyk od OptaAnalyst Japończycy spędzili zaledwie 17,7 proc. czasu gry przy piłce. Ten kosmicznie niski wynik to rekord mistrzostw świata. Żadna inna drużyna nie miała tak niskiego posiadania piłki w meczu na mundialu.
Oficjalne statystyki FIFA są jeszcze brutalniejsze. Posiadanie piłki Japonii wyniosło zaledwie 16 proc. czasu. Taki wynik wziął się z tego, że światowa federacja od mundialu w Katarze inaczej liczy tę statystykę, dodając wynik "poza posiadaniem" (ang. in contest), który wynosił w tym przypadku 10 proc.
Japonia wygrała grupę E z dorobkiem sześciu punktów. W 1/8 finału zagra z Chorwacją, obecnym wicemistrzem świata. Z kolei Hiszpania podejmie Maroko. Z turnieju odpadły Niemcy i Kostaryka.