Najsmutniejszy najlepszy piłkarz meczu. To zdjęcie wzbudza litość

Wygrany mecz i nagroda dla piłkarza spotkania nie uszczęśliwiły w pełni Kaia Havertza. Niemiecki napastnik zdobył dwie bramki w meczu z Kostaryką (4:2), ale to nie wystarczyło do awansu do fazy pucharowej katarskiego mundialu, ponieważ Hiszpania przegrała 1:2 z Japonią. Zdjęcie Havertza z nagrodą jest wyjątkowo wymowne i łamie serce.

Reprezentacja Niemiec notuje trzeci nieudany turniej rangi mistrzostw Europy i mistrzostw świata. Po blamażu w fazie grupowej MŚ w 2018 roku w Rosji i 1/8 finału na Euro 2020 przyszła kolejna klęska naszych zachodnich sąsiadów. Tym razem kadra prowadzona przez Hansiego Flicka zakończyła mistrzostwa świata w Katarze, zdobywając cztery punkty w trzech meczach. Nie pomogła wygrana 4:2 nad Kostaryką, ponieważ Hiszpania przegrała 1:2 z Japonią w decydującym spotkaniu.

Zobacz wideo Czy zagramy ofensywnie z Francją? „To jakby ułani jechali na czołgi"

Wymowne zdjęcie reprezentanta Niemiec z nagrodą dla piłkarza meczu. To łapie za serce

Reprezentacja Niemiec szybko objęła prowadzenie w starciu z Kostaryką, ale remisowała od 58. minuty po golu Yeltsina Tejedy. Osiem minut później Hansi Flick zdecydował się wprowadzić Kaia Havertza w miejsce Thomasa Muellera. Kostaryka prowadziła 2:1 z Niemcami od 70. minuty przez samobójcze trafienie Manuela Neuera, ale potem podopieczni Flicka wzięli się do odrabiania strat. Spora w tym zasługa Havertza, który strzelił dwa gole, a potem trafienie zaliczył Niclas Fullkrug z Werderu Brema.

Reprezentacja Niemiec wygrała 4:2 z Kostaryką, ale ostatecznie nie awansowała do fazy pucharowej mistrzostw świata w Katarze. FIFA wraz z Budweiserem, jednym ze sponsorów mundialu, wybrał Kaia Havertza piłkarzem meczu. To zdjęcie jednak może łamać serce, bo Havertz nie cieszył się z otrzymanej nagrody. "Kai Havertz dał popis, zdobywając dwa razy bramkę dla Niemiec, które dały z siebie wszystko, mając nadzieję, że wynik będzie po ich myśli" - napisał oficjalny profil FIFA.

Hansi Flick na pomeczowej konferencji prasowej stwierdził wprost, że brak awansu do fazy pucharowej mistrzostw świata jest sporym rozczarowaniem. - Rozczarowanie tym wynikiem jest ogromne. Nie winię tutaj Hiszpanii, nigdy nie patrzę na inne zespoły. Możemy obwiniać tylko siebie. Mieliśmy wystarczająco dużo szans w meczu z Japonią i w końcówce spotkania z Hiszpanią - stwierdził. Selekcjoner Niemców nie chciał też jednoznacznie odpowiedzieć na pytanie, czy poda się do dymisji.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.