"Ostatni taniec był powolny i nie był ładny. Dopiero po przerwie meczu z Chorwacją nasi zawodnicy wrzucili drugi bieg, ale było już za późno. Romelu Lukaku zmarnował co najmniej trzy szanse, przez co możemy mówić o końcu naszego złotego pokolenia" - po meczu Belgii z Chorwacją napisał portal hln.be.
W czwartek po południu drużyna Roberto Martineza grała o życie na mundialu w Katarze. Belgowie, jeśli chcieli zagrać w 1/8 finału, musieli pokonać Chorwację. I chociaż po przerwie kilka znakomitych szans miał Lukaku, to gol w tym meczu nie padł. Belgowie - trzecia drużyna poprzednich MŚ i wicelider rankingu FIFA - odpadł już po fazie grupowej.
Dla tej drużyny to coś więcej niż tylko koniec mistrzostw. Belgowie byli jedną z najstarszych drużyn na tym turnieju i dla wielu zawodników był to ostatni wielki turniej. Wystarczy tylko spojrzeć na wyjściową jedenastkę drużyny Martineza na mecz z Chorwacją.
33-letni Toby Alderweireld, 35-letni Jan Vertonghen, 31-letni Thomas Meunier, 33-letni Axel Witsel, 31-letni Kevin De Bruyne, 35-letni Dries Mertens. Z ławki wszedł jeszcze 31-letni Eden Hazard. Dla większości tych zawodników był to "ostatni taniec" w reprezentacji Belgii.
"Wielu zawodników przed mundialem miało problem z regularną grą. Chociaż wszyscy wiedzieli, że trudno będzie to ukryć, to jednak wierzyliśmy. Mundial okazał się jednak weryfikacją. Zbyt wielu kluczowych piłkarzy nie osiągnęło szczytu formy. MŚ w Katarze nie były tańcem pełnym wdzięku, a powolnym, brzydkim tańcem z deptaniem po palcach. Już teraz możemy się zastanawiać, jak będzie wyglądała przyszłość tej kadry, gdy minie pierwsze rozczarowanie" - napisał portal sporza.be.
"Skończyły się dla nas mistrzostwa świata w Katarze, skończyła się też większość złotego pokolenia. Chociaż część z tych piłkarzy zagra jeszcze w eliminacjach Euro 2024 i na samym turnieju, to większości w kadrze już nie zobaczymy. Jak pożegnać się z zawodnikami, z którymi długo nie chcieliśmy się rozstać" - zastanawiał się z kolei portal nieuwsblad.be.
Wiadomo już, że z pracy z reprezentacją Belgii zrezygnował jej selekcjoner. Chociaż o odejściu Martineza dużo mówiło się jeszcze przed mundialem, to szkoleniowiec oficjalnie rozstał się z zespołem po meczu z Chorwacją.
Najlepszym momentem ostatnich lat Belgów był brązowy medal na mundialu w Rosji. Chociaż poza tym zespół Martineza długo prowadził w rankingu FIFA, to jednak oczekiwano od niego więcej. Mundial w 2014 r. Belgowie skończyli na ćwierćfinale, gdzie przegrali z Argentyną.
Podobnie było na mistrzostwach Europy. Na Euro 2016 Belgowie przegrali w ćwierćfinale z Walią, a przed rokiem z Włochami. Dla większości reprezentacji byłyby to spore osiągnięcia. Ale nie dla Belgów, których piłkarzami długo zachwycał się cały świat.