Rio Ferdinand i Alan Shearer grzmią o meczu Polski. "Skandaliczna decyzja"

Rio Ferdinand i Alan Shearer, legendy angielskiej piłki, gościli w studiu BBC podczas meczu Polska - Argentyna i byli zdumieni decyzją arbitra Danny'ego Makkelie o podyktowaniu rzutu karnego dla Argentyńczyków. - Nie po to wprowadzono VAR - grzmiał Ferdinand.

Reprezentacja Polski przegrała z reprezentacją Argentyny 0:2, ale zapewniła sobie awans do fazy pucharowej mistrzostw świata w Katarze. W pierwszej połowie spotkania nie zabrakło kontrowersji w polu karnym Wojciecha Szczęsnego. Polski bramkarz wyszedł do dośrodkowania Juliana Alvareza i przy próbie wybicia piłki trafił Leo Messiego w twarz. Argentyńczyk padł na murawę, a po interwencji systemu VAR sędzia Danny Makkelie wskazał na rzut karny. Tę decyzję podważają Rio Ferdidand i Alan Shearer. 

Zobacz wideo Wychodzimy z grupy! Sportowy Poranek

Rio Ferdinand i Alan Shearer grzmią po rzucie karnym dla Argentyny. "Ledwo go dotknął"

Wojciech Szczęsny obronił strzał Leo Messiego, czym uratował Polsce remis w pierwszej połowie spotkania. - To naprawdę świetna interwencja. Fantastycznie wyczuł Messiego i jeszcze miał siłę odbić tę piłkę. Co za obrona. Polska ma bramkarza, któremu może podziękować za awans do następnej rundy. Był wspaniały dzisiejszego wieczoru - powiedział w studiu BBC Alan Shearer. Eksperci skupili się jednak na decyzji arbitra o podyktowaniu rzutu karnego, która według nich nie była słuszna. 

- To haniebne, nie po to wprowadzono VAR. Fakt, że podszedł, żeby to zobaczyć, to skandaliczna decyzja. Ledwo go dotknął - grzmiał Rio Ferdinand. Wtórował mu Alan Shearer: - Nigdy, przenigdy nie powinno być rzutu karnego. Kiedy wprowadzili VAR, powiedzieli nam, że to po to, by rozstrzygać tylko oczywiste sytuacje. Mieli nie sędziować meczów oddzielnie. To nie jest rzut karny. W studiu mamy czterech facetów, którzy myślą to samo - stwierdził ostro były napastnik. 

Reprezentacja Polski zagra w 1/8 finału z Francją, w niedzielę 4 grudnia o godzinie 16:00. Zdaniem ekspertów, to Wojciech Szczęsny będzie najważniejszą postacią Polaków i będzie musiał utrzymać dobrą formę, by dać reprezentacji nadzieję na awans z mistrzami świata. - Jeśli nie będzie grał i prezentował się tak, jak dzisiaj, Polska odpada, to proste - zakończył Ferdinand. 

Więcej o:
Copyright © Agora SA