W obecnych czasach wielu z nas decyduje się na oglądanie programów i różnego typu wydarzeń w streamingu. Dotyczy to również trwających mistrzostw świata, a część osób postanowiła śledzić mecze w aplikacjach. Wiąże się to jednak z pewnymi problemami.
Wspomniane aplikacje nie nadają materiału w czasie rzeczywistym i widzowie muszą być gotowi na opóźnienie. Portal Wirtualne Media sprawdził, jak bardzo opóźniony jest sygnał poszczególnych aplikacji w porównaniu z telewizją naziemną. Wyniki okazały się zaskakujące. Największe opóźnienie ma aplikacja TV Smart Go dla abonentów sieci kablowej Vectra. Różnica sygnału wynosi aż 26 sekund, tyle samo co w aplikacji TVP Sport. Niewiele lepiej pod tym względem wypada Canal + Online, który ma prawie 21 sekund opóźnienia.
Z kolei najlepsze wyniki osiągnęło TVP GO, gdzie opóźnienie w stosunku do telewizji naziemnej wynosi jedynie 12.5 sekundy. Niestety zasięg tej aplikacji jest ograniczony. Niewiele bardziej opóźniony jest sygnał w Polsat Box Go, gdzie widzowie śledzą mecz z 13.5 sekundową zaległością.
Niedawno dyrektor TVP Sport Marek Szkolnikowski pochwalił się, że mecz Polski z Arabią Saudyjską pobił rekord oglądalności. Starcie z azjatycką ekipą śledziło 12.5 miliona widzów. Pod uwagę wzięto zarówno transmisje w telewizji jak i Internecie.
Więcej tego rodzaju treści znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl
Już w środę o 20:00 wspomniany rekord może zostać pobity. Tego dnia drużyna prowadzona przez Czesława Michniewicza zmierzy się z Argentyną w ostatnim meczu grupowym. Spotkanie będzie kluczowe dla obydwu drużyn, ponieważ jego wynik zadecyduje o awansie do 1/8 finału mistrzostw świata. O tym, gdzie będzie można obejrzeć to starcie, informowaliśmy TUTAJ.