Według AFP, Vorii Ghafouriemu, który został zatrzymany kilka dni temu, postawiono zarzut "szerzenia propagandy przeciwko państwu". Oskarżono go też o zszarganie reputacji reprezentacji Iranu za otwarte wsparcie protestujących Irańczyków. Jak podaje agencja Fars, piłkarz podpadł władzom państwowym zdjęciem w tradycyjnym kurdyjskim stroju, które zamieścił w mediach społecznościowych. Z kolei Parviz Boroumand, emerytowany bramkarz, został aresztowany prawie dwa tygodnie temu pod zarzutem udziału w protestach w stolicy Teheranie i został oskarżony o niszczenie mienia.
We wtorek, na kilka godzin przed meczem Iranu z USA na mistrzostwach świata w Katarze media poinformowały, że obaj zostali zwolnieni z aresztu. Irański sąd poza poinformowaniem o wypuszczeniu ich na wolność nie podał żadnych konkretów.
Od połowy września w Iranie trwają protesty antyrządowe. Rozpoczęły się one na skutek śmierci Mahsy Amini. 22-letnia dziewczyna została zamęczona na śmierć przez funkcjonariuszy tamtejszej policy ds. obyczaju za nieodpowiedni strój. Do protestów kobiet dołączyli też mężczyźni, wśród nich również piłkarze. Solidarność z protestującymi pokazali też reprezentanci Iranu na mistrzostwach świata w Katarze. Podczas pierwszego meczu z Anglią nie śpiewali hymnu swojego kraju. Przed drugim meczem zaśpiewali, ale jakby ktoś im kazał.
Niewykluczone, że tak było, bo CNN twierdzi, że irańskie służby miały zagrozić rodzinom piłkarzy więzieniem i torturami, jeśli zawodnicy nie będą się "zachowywać" przed meczem z USA. Podczas meczu Iranu z Walią jedna z Iranek została wyrzucona ze stadionu. Wszystko za sprawą koszulki, z jaką kobieta weszła na Ahmed bin Ali Stadium w Ar-Rajjan. Było na niej nazwisko Mahsy Amini. Pod nazwiskiem znalazła się symboliczna cyfra "22", która oznacza wiek zmarłej dziewczyny. Kobietę, która oprócz koszulki miała wymalowane na twarzy narodowe barwy i czarne łzy, wyprosiła ochrona stadionu.
Protesty są krwawo tłumione przez władze Iranu. Według danych agencji HRANA w protestach życie straciło już 410 osób, w tym 58 niepełnoletnich, aresztowano ponad 17 tys. osób.