Do rozpoczęcia wtorkowych spotkań Kylian Mbappe i Enner Valencia jako jedyni zawodnicy na mundialu mieli na koncie po 3 bramki. Dołączył do nich Cody Gakpo, który rozpoczął strzelanie w meczu Holandii z Katarem. Tylko dwóch zawodników z tej zagra w fazie pucharowej, a już dziś mogą do nich dołączyć kolejni zawodnicy z czołówki klasyfikacji strzelców.
Cody Gakpo w meczu z Katarem potwierdził fantastyczną formę i zdobył gola w trzecim kolejnym spotkaniu fazy grupowej mistrzostw świata. Zawodnik PSV Eindhoven nie zdołał jeszcze zaliczyć ani jednej asysty, co plasuje go na drugim miejscu klasyfikacji strzelców, ex aequo z Ennerem Valencią. Ekwadorczyk zakończył jednak zmagania na turnieju, bo jego reprezentacja odpadła, więc prawdopodobnie zostanie wyprzedzony przez Holendra, czy innych zawodników.
Więcej podobnych treści znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl
Jedynie Kylian Mbappe znajduje się przed Gakpo, dzięki dwóm asystom. Francuz swój dorobek zgromadził jednak w dwóch spotkaniach, a fazę grupową zakończy dopiero w środę, spotkaniem Francji z Tunezją. Na mundialu w 2018 roku Francuz zdobył cztery gole i ma duże szanse na poprawienie tego wyniku.
Spore jest grono piłkarzy, którzy mają na koncie po dwa trafienia. W poniedziałek do Leo Messiego, Mehdiego Taremiego, Oliviera Giroud, Alvaro Moraty, Richarlisona, Bukayo Saki, Ferrana Torresa i Andreja Kramaricia dołączyli Heung Min-Son, Mohammed Kudus i Bruno Fernandes. Portugalczyk na koncie dwie asysty, co daje mu przewagę nad Messim, Taremim i Moratą, którzy zaliczyli jedno ostatnie podanie. Mehdi Taremi dziś będzie miał szansę podwyższyć dorobek bramkowy w meczu przeciwko USA.
Po jednym golu mają dwaj Polacy, Robert Lewandowski i Piotr Zieliński. Kapitan reprezentacji Polski ma na koncie asystę, co daje mu 16. miejsce w klasyfikacji.