Neymar prawdopodobnie nie wystąpi już w fazie grupowej mistrzostw świata, po tym jak w pierwszym meczu z Serbią (2:0) doznał skręcenia kostki, przez które musiał opuścić boisko w 79. minucie gry.
W poniedziałek Brazylia mierzy się w swoim drugim spotkaniu fazy grupowej ze Szwajcarią. Jak informuje francuskie "L'Equipe", Neymar nawet nie udał się ze swoim zespołem na 974 Stadium w Dosze, gdzie rozgrywany będzie ten mecz.
30-letni Brazylijczyk pozostał w hotelu, w którym mieszka reprezentacja Brazylii i tam będzie trzymał kciuki za swoich kolegów, kontynuując leczenie kontuzjowanej kostki.
Lider "Canarinhos" ma opuścić spotkania ze Szwajcarią i Kamerunem, by być w pełni gotowym na ewentualny mecz 1/8 finału. Nikt nie wyobraża sobie, aby w fazie pucharowej mundialu zabrakło Brazylii, która na inaugurację zaimponowała swoją grą przeciwko Serbom.
Gdyby jednak po meczu ze Szwajcarią Brazylijczycy mieli problemy z awansem, nie wyklucza się, że powrót Neymara zostanie przyspieszony, aby w razie czego mógł on pomóc drużynie już w starciu z Kameruńczykami.