W niedzielę reprezentacja Hiszpanii zmierzyła się z Niemcami w ramach 2. kolejki mistrzostw świata. Mecz stał na wysokim poziomie, ale pierwsze bramki zobaczyliśmy dopiero w drugiej połowie spotkania. Wynik starcia w 62. minucie otworzył Alvaro Morata. Niemcy doprowadzili do wyrównania w 83. minucie po kapitalnym trafieniu Niclasa Fullkruga. "Ten mecz kipiał piłkarską jakością i był idealny do cmokania nad piłkarskimi drobnostkami - płynnymi przyjęciami, sunącymi po trawie podaniami w punkt. Wreszcie - pięknymi golami. Mecz Hiszpania - Niemcy brzmi jak półfinał mundialu, ale w Katarze uświetnił fazę grupową" - pisał Dawid Szymczak ze Sport.pl. To spotkanie miało szczególne znaczenie dla trenera drużyny z Półwyspu Iberyjskiego.
Przed niedzielnym meczem Enrique opublikował w mediach społecznościowych wzruszające naganie, w którym wspomniał o zmarłej córce. Zrobił to podczas jazdy na rowerze. W przejażdżce towarzyszył mu członek sztabu szkoleniowego. Hiszpan podkreślił, że 27 listopada to szczególna data w jego życiu.
- Dziś jest dla mnie wyjątkowy dzień. Nie wynika to tylko z faktu, że zagramy z Niemcami. Dziś Xana skończyłaby 13 lat. Kochanie, gdziekolwiek jesteś, życzę Ci miłego dnia. Buziaki, kochamy Cię i myślimy o Tobie - powiedział Enrique.
Xana była najmłodszym dzieckiem hiszpańskiego szkoleniowca. W 2019 roku u dziewczynki zdiagnozowano nowotwór kości. W czerwcu Enrique zrezygnował z funkcji selekcjonera reprezentacji Hiszpanii, by móc więcej czasu spędzać z dzieckiem. Niestety 29 sierpnia 2019 roku dziewczynka zmarła. Trzy miesiące po śmierci dziecka szkoleniowiec ponownie objął drużynę narodową.
Na konferencji po meczu z Niemcami norweskie media poruszyły temat nagrania. - To był wyjątkowy dzień. Córka zmarła trzy lata temu i od tej pory staraliśmy się żyć normalnie. Choć nie ma jej już z nami, to czujemy jej obecność. Śmiejemy się z różnych rzeczy i myślimy o tym, jak na nie by zareagowała. Życie to nie tylko miłe chwile, ale staramy się patrzeć na pozytywy. Musimy po prostu sprostać temu wyzwaniu - podkreślił Enrique.
Więcej treści sportowych na stronie głównej Gazeta.pl.
Reprezentacja Hiszpanii znajduje się w komfortowej sytuacji. Dzięki remisowi z drużyną Niemiec utrzymała pozycję lidera w grupie. Na jej koncie widnieją cztery punkty. Na drugim miejscu znajduje się Japonia z dorobkiem trzech punktów. Tyle samo punktów ma również Kostaryka, która sensacyjnie pokonała azjatycki zespół 1:0. Tabelę zamyka reprezentacja Niemiec - jeden punkt. Dzięki remisowi z Hiszpanią i porażce Japonii piłkarze Hansiego Flicka nadal liczą się w walce o awans do 1/8 finału.