Do ogromnej niespodzianki doszło w drugiej kolejce grupy F na mistrzostwach świata w Katarze. Reprezentacja Maroka pewnie pokonała Belgów 2:0 i jest już bardzo blisko awansu do fazy pucharowej mundialu.
Marokański piłkarze zaprezentowali świetnie, ale kibice tego kraju nie ustąpili im kroku. Mecz Maroka z Belgią na stadionie Al Thumam w Dosze oglądało niespełna 44 tysiące kibiców. Większość z nich była z kraju z północnej Afryki. Po zakończeniu spotkaniu część kibiców z Maroka została na stadionie i zabrała się do sprzątania pozostawionych przez fanów śmieci.
Nie jest to pierwsze tego typu zachowanie na mundialu w Katarze. Zapoczątkowali to Japończycy, którzy zaczęli sprzątać po zakończonym spotkaniu z reprezentacją Niemiec. W sobotę wzięli z nich przykład również Saudyjczycy po meczu z Polską.
Marokańczycy po zwycięstwie z Belgią zajmują aktualnie drugie miejsce w grupie F z dorobkiem czterech punktów. Piłkarze z Afryki ustępują jedynie Chorwacji, która ma lepszy bilans bramkowy. Sytuacja w tej grupie jest już klarowna. Kanada pożegnała się już z turniejem po porażce z Chorwacją. Poza wyżej wymienionymi szanse na awans ma również Belgia (trzy punkty).
Tabela grupy F
W ostatniej kolejce fazy grupowej reprezentacja Chorwacji zagra Belgią, natomiast Maroko z Kanadą. Oba spotkania odbędą się w czwartek, 1 grudnia o godzinie 20:00.