Była 61. minuta meczu. Wtedy Francuzi, którzy bardzo dobrze zagrali na inaugurację i wygrali aż 4:1 z Australią, zagrali świetną akcję. Kylian Mbappe podał do wbiegającego w pole karne The Hernandeza (na lewej obronie zastępował swojego brata, wyłączonego do końca sezonu Lucasa Hernandeza), a ten odegrał mu piłkę. Napastnik PSG uderzył w stronę bramki i pokonał Kaspera Schmeichela.
Duńczycy szybko wyrównali. W 68. po dośrodkowaniu z rzutu rożnego, piłkę przedłużył Joachim Andersen, a Andreas Christensen mocnym strzałem głową z sześciu metrów pod poprzeczkę strzelił gola.
Pięć minut później Skandynawowie mogli prowadzić. Po składnej akcji lewą stronę, Jesper Lindstrom strzelił z dziesięciu metrów, ale dobrze obronił Hugo Lloris. W 79. minucie jedną z najpiękniejszych bramek na tegorocznym mundialu mógł zdobyć Adrien Rabiot. Strzelił mocno efektowną przewrotką, ale nad poprzeczką. Kilkadziesiąt sekund później w odpowiedzi w dobrej sytuacji tylko w boczną siatkę uderzył rezerwowy Martin Braithwaite.
W 87. minucie znów swój dobry instynkt w polu karnym pokazał Mbappe. Po dośrodkowaniu z prawej strony Antoine Griezmanna, z trzech metrów wepchnął piłkę do siatki. Błąd w tej sytuacji popełnił Schmeichel, który źle obliczył lot piłki i jej nie złapał.
Dla Mbappe było to 31 gol dla reprezentacji Francji w 61. spotkaniu. Ma on też niesamowity bilans w ostatnich 12 spotkaniach, w których bramkarzy rywali pokonał aż czternaście razy! Po dublecie z Danią, Mbappe jest też wraz z Ekwadorczyiem Ennerem Valencią liderem strzelców mistrzostw świata. Obaj mają po trzy gole. Mbappe jest jednak od Valencii lepszy w punktacji kanadyjskiej, bo miał jedną asystę, a Ekwadorczyk żadnej.
W pierwszej połowie drużyną lepszą byli Francuzi. To oni mieli przewagę i więcej niezłych okazji. Najlepszą zmarnował w 41. minucie Kylian Mbappe. Po podaniu z prawej strony Ousmane Dembele, gwiazdor PSG fatalnie strzelił, wysoko nad poprzeczką z trzynastu metrów. Mistrzowie świata w tej części oddali aż trzynaście strzałów. Jest to ich rekord strzałów bez zdobycia gola na wielkim turnieju (mistrzostwa świata i Euro).
Duńczycy? Tak jak w pierwszym meczu mundialu z Tunezją znów słabo prezentowali się w ofensywie. Wtedy oddali tylko cztery celne strzały na bramkę i niespodziewanie bezbramkowo zremisowali. Teraz do przerwy nie mieli celnego strzału na bramkę.
W 60. minucie Francuzi mieli bardzo dobrą sytuację do zdobycia gola. Antoine Griezmann świetnie wyszedł na pozycję, był sam na sam z bramkarzem Kasprem Schmeichelem, ale z piętnastu metrów strzelił mocno, ale też wysoko nad poprzeczką. Po swoim pudle napastnik Atletico Madryt aż złapał się za głowę.
Francuzi po raz pierwszy w historii wygrali sześć meczów z rzędu na mistrzostwach świata. Wyrównali również rekord Hiszpanów, którzy w 2010 roku odnieśli sześć zwycięstw z rzędu.
Francuzi siedem lat czekali piłkarze na zwycięstwo z Danią. Ostatni raz udało im się to w 2015 roku w towarzyskim starciu (2:1). Potem cztery lata temu na MŚ padł bezbramkowy remis, a w tym roku Duńczycy wygrali oba spotkania w Lidze Narodów (2:1 w Paryżu i 2:0 w Kopenhadze).
Warto też dodać, że mecz Francja - Dania prowadził Szymon Marciniak. Polak był rozważany jako sędzia meczu otwarcia Katar - Ekwador (0:2), ale ostatecznie FIFA wyznaczyła do tego spotkania Włocha Daniele Orsato. Marciniak nie dostał żadnego pojedynku w pierwszej kolejce fazy grupowej mistrzostw świata. Teraz polski arbiter dobrze sędziował, nie popełnił większych błędów. W 20. minucie musiał podjąć bardzo trudną decyzję. Wtedy doszło do kontrowersyjnej sytuacji, gdy Andreas Christensen sfaulował uciekającego Kyliana Mbappe. Polski sędzia Szymon Marciniak pokazał mu tylko żółtą kartkę. Czy słusznie?- Faktycznie jest to sytuacja na styku. Było bardzo blisko do czerwonej kartki, ale żółta kartka jest karą jak najbardziej prawidłową, ponieważ dwóch obrońców reprezentacji Danii było bardzo blisko Francuza - ocenił dla Sport.pl ocenił Rafał Rostkowski, były sędzia międzynarodowy, a obecnie ekspert sędziowski.
W innym meczu tej grupy Tunezja przegrała z Australią 0:1. Francuzi dzięki wygranej zostali pierwszą drużyną w turnieju, która zapewniła sobie awans do 1/8 finału. Trójkolorowi mają sześć punktów w dwóch meczach. Druga jest Australia (3 punkty), trzecia Dania, a ostatnia Tunezja (po punkcie).
W trzeciej kolejce Francuzi zmierzą się z Tunezją, a Dania z Australią. Oba mecze rozpoczną się w środę, 30 listopada o godz. 16. Dwie najlepsze drużyny z tej grupy w 1/8 finału rywalizować będą z zespołami z grupy "polskiej".