Dłuższe mecze? Władze Premier League podjęły decyzję ws. zaleceń FIFA

Władze Premier League postanowiły, że nie będą się stosować do zaleceń FIFA odnośnie doliczonego czasu gry. To oznacza, że w meczach ligi angielskiej nie będziemy świadkami meczów trwających ponad 100 minut.

FIFA zaleciła sędziom, żeby doliczali więcej czasu do meczu, aby odpowiednio wynagrodzić wszystkie przerwy spowodowane bramkami, kontuzjami, zmianami, pracą VAR i ograniczyć grę na czas w trakcie regulaminowych 90 minut. Rozwiązanie przyjęte na mundial w Katarze docelowo ma trafić do wszystkich rozgrywek na świecie. Anglia nie ma zamiaru jednak przyjmować zaleceń światowej federacji.

Zobacz wideo Michniewicz mocno krytykowany. Szykuje niespodziankę na Arabię Saudyjską?

Anglia stawia się FIFA

Podczas mistrzostw świata w Katarze spotkania pierwszej kolejki fazy grupowej trwały wyjątkowo długo ze względu na doliczony czas, który wynosił nawet kilkanaście minut. Średnia długość meczu przez pierwsze cztery dni to  102 minuty i 42 sekundy. Ta średnia jest większa niż w Premier League. Tam mecze trwają średnio ok. 98 minut.

Władze Premier League już zdecydowały, że nie będą polecać sędziom, by doliczali dużo czasu do każdej połowy. Wzięto pod uwagę głosy klubów i piłkarzy, którzy byli zaniepokojeni ryzykiem większej liczby kontuzji i większego zmęczenia spotkaniem.

Pomysł FIFA jest pod obserwacją FIFPro, czyli międzynarodowej federacji piłkarzy zawodowych.

- Jeśli efektywny czas gry zostanie wydłużony o 10 do 15 procent, znacznie zwiększy to zmęczenie fizyczne graczy. Kluczowa jest ochrona zawodników przed obciążeniami. Trzeba się tym teraz zająć - powiedział sekretarz generalny Fifpro Jonas Baer-Hoffmann, cytowany przez "Daily Mail".

FIFA wcześniej chciała, by w przyszłości skrócono mecze do 60 minut, zrezygnowano z doliczonego czasu gry i zatrzymywano zegar. IFAB zajmuje się zmianą przepisów gry i na taką propozycję światowej federacji nie przystał.

"Daily Mail" sugeruje, że sędziowie Premier League spekulowali o planach FIFA. Ich zdaniem federacja chce tylnymi drzwiami przeforsować pomysł o krótszych meczach, a zwiększenie czasu doliczonego na MŚ traktuje jako zasłonę dymną dla swojego pomysłu.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.