Reprezentacja Niemiec zaliczana jest - jak zwykle - do faworytów do zdobycia tytułu mistrza świata. Piłkarze Hansiego Flicka jednak rozpoczęli udział w turnieju w Katarze od sensacyjnej porażki 1:2 ze znacznie niżej notowaną Japonią. I to mimo że prowadzili 1:0.
Drużyna naszych zachodnich sąsiadów prowadziła od 33. minuty, gdy bramkę z rzutu karnego zdobył Ilkay Gundogan. W doliczonym czasie pierwszej połowy na 2:0 trafił Kai Havertz, jednak gola nie uznano, gdyż pomocnik znajdował się na spalonym. Wydawało się, że Niemcy w drugiej połowie postawią kropkę nad i, jednak stało się zupełnie inaczej.
Nie potrafili znaleźć drogi do bramki Japończyków. Azjaci natomiast wykorzystali nadarzające się okazje i w końcówce meczu odwrócili losy rywalizacji. Najpierw w 75. minucie trafił Ritsu Doan, a osiem minut później wynik na 2:1 ustalił Takuma Asano. Warto dodać, że obaj zawodnicy na co dzień występują w... niemieckiej Bundeslidze, kolejno we Freiburgu i Bochum.
Niemieckie media są wstrząśnięte porażką zespołu prowadzonego przez Hansiego Flicka. W najważniejszych gazetach i portalach za naszą zachodnią granicą jest to oczywiście temat numer jeden. "Szok na mundialu! Japonia zawstydza Niemców, którzy zepsuli początek mundialu" - czytamy na portalu sport1.de. Porażkę nazwano "gorzką". "Niemcy przegrali 1:2 z nieszkodliwymi długimi momentami Japończykami, którzy zszokowali faktycznie lepszą drużynę późnym powrotem" - dodano.
Więcej treści sportowych znajdziesz też na Gazeta.pl
"Fatalny początek Niemiec! To jest po prostu nierealne!" - alarmuje w tytule swojej relacji "Bild". "Reprezentacja narodowa zrobiła z siebie głupka na początku mistrzostw świata, przegrywając 1:2 z Japonią" - czytamy dalej. Podkreślono, że turniej w Katarze, już w tym momencie przypomina "gorzki" występ Niemców podczas mundialu w 2018, gdzie odpadli już po fazie grupowej.
"To koniec - Japonia wygrywa, DFB na łopatkach" - pisze natomiast "Sueddeutsche Zeitung". "Wstyd DFB na starcie mundialu" - to tytuł z dziennika "Ruhr Nachrichten". "Drużyna DFB przeżywa katastrofę na początku mistrzostw świata i jest przyparta plecami do muru" - dodano. "Mimo prowadzenia, Niemcy ponownie zawodzą na starcie mistrzostw świata" - to tytuł z Kickera.
"Niemcy zrobili z siebie głupków na początku mundialu" - pisze portal sport.de. "Polowanie na piątą gwiazdę mundialu rozpoczęło się od sromotnej porażki, podobnie jak w katastrofie z 2018 roku" - dodano.
Niemcy wylądowali na dnie tabeli grupy E i zostaną tam przynajmniej do rozstrzygnięcia meczu Hiszpanii z Kostaryką. Ten odbędzie się w środę 23 listopada o godzinie 17:00.