- Czuję się Katarczykiem, Arabem, Afrykaninem, gejem, niepełnosprawnym, pracownikiem migracyjnym. Czuję się tak, ponieważ to, co widziałem, przypomina mi moją historię. Jestem synem pracownika migracyjnego. Moi rodzice pracowali bardzo ciężko i w bardzo ciężkich warunkach. Nie w Katarze, lecz w Szwajcarii - wypalił szef FIFA - Gianni Infantino - przed początkiem mundialu.
I dodał: - Oczywiście nie jestem Katarczykiem, Arabem, Afrykaninem, gejem, niepełnosprawnym ani pracownikiem migracyjnym, ale czuję się jak oni, bo wiem, jak czuje się człowiek dyskryminowany i nękany. Jako obcokrajowiec oraz dziecko w szkole byłem prześladowany, ponieważ miałem rude włosy i piegi.
Kuriozalna wypowiedź szefa FIFA odbiła się szerokim echem w mediach na całym świecie. Infantino został potężnie skrytykowany za sposób, w jaki odniósł się do zarzutów o łamanie praw człowieka, czego Katar dopuszczał się przez lata przy organizacji mistrzostw świata.
Na słowa Infantino zareagował m.in. były zawodnik Manchesteru United Gary Neville. - Jako zawodnik zwiedziłem cały świat. Byłem na Bliskim i Dalekim Wschodzie, w Afryce, Azji i Australii. Nie mam wątpliwości, że futbol powinien być dla każdego. Infantino jest jednak okropną twarzą tego sportu - powiedział Anglik.
I dodał: - Wiele słów, które ostatnio wypowiedział, było nie na miejscu i nigdy nie powinno paść. Infantino powinien być jak mąż stanu. Powinien jednoczyć świat, a nie wypowiadać się w imieniu jednego czy dwóch narodów. Powinien być ponad tym wszystkim.
- "Jestem pracownikiem migracyjnym", "jestem niepełnosprawny" to skandaliczne wypowiedzi. FIFA nie pierwszy raz pokazała, że bardzo słabo odzwierciedla to, jak wspaniałą grą jest piłka nożna. Od dawna jest źle, a mimo to Infantino będzie szefem federacji na kolejną kadencję. Będzie tak, mimo że ten facet jest najgorszą osobą do reprezentowania Bliskiego Wschodu, Arabów, muzułmanów i mistrzostw świata w Katarze - zakończył Neville.
Powyższa wypowiedź Infantino nie była jedyną, która wzbudziła kontrowersje przed mistrzostwami świata. Szef FIFA, odnosząc się do fatalnego traktowania pracowników migracyjnych w Katarze, powiedział też m.in.: - Europa nie ma moralnego prawa pouczać Kataru w kwestii praw człowieka za to, co czyniła ludziom przez trzy tysiące lat. Za to, co my, Europejczycy, robiliśmy na całym świecie, powinniśmy przepraszać przez następne trzy tysiące lat.
Oraz: - Europa mogłaby zrobić to, co zrobił Katar. Mogłaby stworzyć legalne kanały, którymi mogliby przyjeżdżać do Europy. Dać im potem pracę, nadzieję na lepszą przyszłość. Oni zarabiają w Katarze więcej, niż zarabialiby w domu.