Niemcy bojkotują mundial w Katarze. "Tu miała być relacja"

Mistrzostwa świata w Katarze wywołują wiele kontrowersji. Jeszcze przed turniejem organizatorowi wytykano łamanie praw człowieka i niewolniczą pracę podczas budowy stadionów, gdzie miało zginąć nawet kilka tysięcy robotników. Ostatnio głośno jest także o zakazie sprzedaży piwa na terenach stadionów. Z tych powodów między innymi Dania postanowiła zbojkotować ten turniej i nie sprzedawać biletów kibicom, a sami fani również nie mieli w planach podróży do Kataru. 

Niemiecka strona bojkotuje mecz otwarcia

Ważną decyzję na temat mistrzostw świata podjęła z kolei niemiecka strona Watson.de. Pojawił się na niej tekst, w którym dziennikarze zamiast relacji z ceremonii otwarcia, przekazali, że nie będą zajmować się ani wspomnianą uroczystością, ani starciem Kataru z Ekwadorem. "Tu miała być relacja z ceremonii otwarcia, ale zrezygnowaliśmy z niej. Ceremonie otwarcia mistrzostw świata zawsze mają na celu uczczenie FIFA i gospodarzy. A dziś nie ma co świętować. Dziś jest jeden z najsmutniejszych dni w długiej historii futbolu." - czytamy. 

Niemcy zapowiedzieli, że nie zbojkotują całego turnieju, ale będą skupiać się jedynie na relacjach z meczów oraz krytyce tych rozgrywek. Dziennikarze argumentują to faktem, że jeśli całkowicie zignorowaliby mundial w Katarze, to przyniosłoby to odwrotny efekt. Ponadto zajmą się również prawami kobiet i osób LGBT w Katarze. Podkreślili także, że nie będą powielać oświadczeń FIFA, ani "pisać o pięknych stadionach, nie wspominając, jak zostały zbudowane i ile osób musiało za nie umrzeć.". 

Więcej tego rodzaju treści znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl

Ekwador pokonał 2:0 Katar w meczu otwarcia mistrzostw świata. Na listę strzelców dwukrotnie wpisał się Enner Valencia. Kolejne mecze na mundialu odbędą się już w poniedziałek. Tego dnia Anglia zagra z Iranem (godzina 14:00), Senegal z Holandią (godzina 17:00) oraz Stany Zjednoczone z Walią (godzina 20:00).