Nicolas Gonzalez zmagał się z różnymi kontuzjami od początku sezonu. To przez nie w obecnych rozgrywkach wystąpił w zaledwie 10 meczach, przebywając na boisku przez niespełna 400 minut. Mimo to Argentyńczyk zdążył strzelić cztery gole.
Ostatni raz Gonzalez zagrał 22 października w ligowym meczu z Interem Mediolan (3:4). 24-latek opuścił boisko już w 9. minucie, kiedy poczuł ból w udzie. Uraz okazał się na tyle poważny, że zawodnik nie zagrał w kolejnych sześciu spotkaniach Fiorentiny.
Mimo to Gonzalez znalazł się w kadrze Lionela Scaloniego na mistrzostwa świata. Selekcjoner Argentyńczyków wierzył, że skrzydłowy, który w poprzednim sezonie zdobył osiem bramek i miał dziewięć asyst, zdąży wyzdrowieć i dojść do formy.
W środę piłkarz nie znalazł się jednak w kadrze na towarzyski mecz Argentyny ze Zjednoczonymi Emiratami Arabskimi (5:0), a po spotkaniu Scaloni zapowiadał możliwe zmiany w kadrze. - Mamy kilka problemów i w ciągu kilku dni będziemy musieli podjąć kluczowe decyzje - mówił selekcjoner naszych grupowych rywali.
I dodał: - Możemy dokonywać zmian. Mamy taką możliwość, ale mam nadzieję, że do tego nie dojdzie. Mamy zawodników, którzy nie wyglądają dobrze i którzy nie mogli zagrać w meczu. Nie chcieliśmy podejmować ryzyka. Nie mówię, że zostaną usunięci z listy powołanych, ale musimy się poważnie i spokojnie zastanowić.
Zmiana w kadrze Argentyny
W czwartek okazało się, że Scaloni został zmuszony do zmian. Gonzalez, mimo prób, nie byłby w stanie wspomóc Argentyńczyków na mundialu. Skrzydłowy Fiorentiny został usunięty z listy powołanych, a w jego miejsce wskoczył Angel Correa. Zawodnik Atletico Madryt rozegrał w tym sezonie 21 meczów, w których strzelił cztery gole i miał asystę. To 22-krotny reprezentant Argentyny, który zdobył dla niej trzy bramki.
Gonzalez zagrał w kadrze 21 razy i strzelił trzy gole. Jego nieobecność na mundialu to duża strata dla Scaloniego. W eliminacjach do mundialu zagrał w 11 meczach (siedem razy w wyjściowym składzie), strzelił trzy gole, miał asystę. W zeszłorocznym Copa America, w którym Argentyńczycy triumfowali, wystąpił w pięciu spotkaniach. Tylko w finale przeciwko Brazylii (1:0) wszedł z ławki rezerwowych.
Argentyńczycy będą ostatnim grupowym rywalem Polaków. Mecz zostanie rozegrany 30 listopada o 20:00.
