Mistrzostwa świata w Katarze rozpoczną się w niedzielę 20 listopada meczem Kataru z Ekwadorem. Reprezentacja Niemiec trafiła do grupy E, gdzie zagra z Hiszpanią, Kostaryką i Japonia. Trener Hansi Flick zdecydował się powołać 26 piłkarzy na mundial, a największą niespodzianką jest powrót Mario Goetzego (obecnie Eintracht Frankfurt) do kadry po pięciu latach. Z kolei w gronie największych nieobecnych znajduje się Marco Reus (uraz) oraz Mats Hummels.
Reprezentacja Niemiec wyruszyła samolotem z Frankfurtu w stronę Omanu, gdzie odbędzie się krótkie zgrupowanie przed mistrzostwami świata w Katarze. Podopieczni Hansiego Flicka polecieli specjalnie oklejonym samolotem od Lufthansy, oficjalnego przewoźnika niemieckiej kadry. Na samolocie Airbus A330 znajduje się napis: "Różnorodność zwycięża". "Jesteśmy dumni, że odlatujemy wraz z niemiecką reprezentacją specjalnym samolotem A330. Będzie miał on specjalne malowanie i wysyła światu jasny komunikat" - pisze oficjalny profil Lufthansy.
Ten przekaz jest skierowany w stronę Kataru, który nie zgadza się na różnorodność i łamie prawa człowieka. W Katarze nielegalny jest homoseksualizm, ale też okazywanie sobie uczuć w miejscu publicznym (np. trzymanie się za ręce). To też reakcja na działania FIFA, która nie zgodziła się, by reprezentacja Danii umieściła hasło "prawa człowieka dla wszystkich" na koszulkach treningowych. Dodatkowo władze Kataru nie pozwoliły mediom z Danii na wizytę kraju przed turniejem.
Mało kompromitacji ze strony FIFA? No to prezes Gianni Infantino wysłał list do szefów wszystkich federacji piłkarskich, w których apeluje o to, by kraje nie manifestowały swoich poglądów. "Skupmy się na futbolu! Nie pozwólcie, by futbol był wciągany w każdą ideologiczną lub polityczną bitwę, jaka istnieje. W FIFA staramy się szanować wszystkie opinie i przekonania, nie udzielając lekcji moralnych reszcie świata. Jedną z mocnych stron świata jest jego różnorodność" - czytamy w liście FIFA.