Reprezentacja Włoch sensacyjnie przegrała w półfinale baraży z reprezentacją Macedonii Północnej 0:1 po bramce w doliczonym czasie gry. Włoski futbol może pochwalić się jednak jedną z najsilniejszych lig na świecie. Potwierdza to liczba piłkarzy, którzy grają na co dzień w Serie A i pojadą na mundial do Kataru. Najsilniej włoską ekstraklasę reprezentować będą Serbowie i Polacy.
Selekcjoner reprezentacji Serbii Dragan Stojković na mundial w Katarze powołał aż 11. piłkarzy grających w klubach Serie A. Największymi gwiazdami serbskiej kadry są Sergiej Milinković-Savić z Lazio oraz Filip Kostić i Dusan Vlahović, którzy grają w Juventusie. Poza nimi na mistrzostwa świata pojadą: Vanja Milinković-Savić, Nemanja Radonjić i Sasa Lukić z Torino, Nikola Milenković i Luka Jović z Fiorentiny, Ivan Ilić i Darko Lazović z Hellasu Verona oraz Filip Duricić z Sampdorii. Obecność wszystkich tych zawodników oznacza, że to właśnie w kadrze Serbii zagra najwięcej piłkarzy z Serie A.
Z kolei selekcjoner reprezentacji Polski Czesław Michniewicz powołał 11 piłkarzy grających we włoskich ligach, ale 10. z nich gra na co dzień w Serie A. Każdy polski bramkarz na mundial jest piłkarzem włoskiej ekstraklasy. Wojciech Szczęsny gra w Juventusie, Bartosz Drągowski w Spezii a Łukasz Skorupski w Bologni. Wśród obrońców znaleźli się Jakub Kiwior ze Spezii, Bartosz Bereszyński z Sampdorii i Nicola Zalewski a AS Romy. W środku pola zagrają Piotr Zieliński z Napoli i Szymon Żurkowski z Fiorentiny. Napastnikami kadry są m.in. Arkadiusz Milik z Juventusu i Krzysztof Piątek z Salernitany. Jedynym zawodnikiem z Włoch, ale nie z Serie A jest Kamil Glik. Obrońca na co dzień jest piłkarzem Benevento, które występuje na zapleczu włoskiej ekstraklasy.
Więcej podobnych treści znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl.
- Polska ma drugie miejsce pod względem liczby piłkarzy z Serie A z dziesięcioma zawodnikami. Do tego jeden z Serie B. Liczymy na finał Polska - Serbia - pisze na Twitterze włoska strona Italian Football TV.
Reprezentacja Polski na mundialu zagra w grupie C z Meksykiem, Arabią Saudyjską i Argentyną. Serbowie trafili do grupy G, gdzie zmierzą się z Brazylią, Szwajcarią i Kamerunem. Z drabinki nadchodzących mistrzostw wynika, że obie Polacy i Serbowie mogliby zagrać przeciwko sobie dopiero w meczu półfinałowym.