Benjamin Pavard miał być najsłabszym punktem reprezentacji Francji na piłkarskim mundialu w Rosji. Środkowy obrońca VfB Stuttgart został przez selekcjonera Didiera Deschampsa umieszczony na prawej flance, co okazało się strzałem w dziesiątkę. 22-latek zaliczył bardzo udany turniej, strzelił przepiękną bramkę przeciwko Argentynie (4:3) w 1/8 finału, a na koniec świętował z kolegami zdobycie tytułu mistrza świata.
>>> Francja mistrzem świata po 20 latach!
Pavard zawodnikiem Bayernu. Kiedy zagra?
Jeszcze w trakcie rozgrywek świat obiegła informacja, że Pavardem poważnie interesuje Bayern Monachium. Z każdym kolejnym meczem "Trójkolorowych" mistrzowie Niemiec byli coraz bardziej zdeterminowani, by Francuza pozyskać. Cel prawie udało się zrealizować - Pavard zostanie zawodnikiem Bayernu, jednak nie wiadomo, kiedy będzie mógł zaliczyć swój debiut.
MATTHIAS SCHRADER/AP
W umowie Pavarda zawarta jest klauzula w wysokości 35 milionów euro, której ważność rozpoczyna się dopiero po 2019 roku. Bayern nie zamierza tak długo czekać. Działacze chcą dołożyć nawet kilkadziesiąt milionów więcej, aby tylko piłkarz dołączył do zespołu przed rozpoczęciem nowego sezonu.
Kolejny Francuz pobije rekord?
VfB Stuttgart powinno zażądać przynajmniej 50 milionów euro. Oznacza to, że jeśli transfer dojdzie do skutku, Pavard stanie się najdroższym piłkarzem w historii Bayernu. Obecny rekord należy do innego Francuza, Corentina Tolisso. Bawarczycy zapłacili za niego Olympique Lyon 41,5 miliona euro.
>>> Corentin Tolisso zawodnikiem Bayernu Monachium. Rekordowa kwota!
Przed rozpoczęciem nowego sezonu Bayern Monachium wybierze się na towarzyski turniej Internatinal Champions Cup w Stanach Zjednoczonych. Podopieczni Niko Kovaca zagrają z Paris Saint-Germain (21.07), Juventusem (26.07) i Manchesterem City (29.07).
>>> Cristiano Ronaldo nie zagra w towarzyskim meczu Juventus - Real Madryt
