Serie A. Kluczowe dni dla Arkadiusza Milika. Carlo Ancelotti będzie przyglądał się Polakowi

Najbliższe dni będą bardzo ważne dla Arkadiusza Milika. Carlo Ancelotti będzie mocno przyglądał się Polakowi, aby wiedzieć, na co go stać w nadchodzącym sezonie.

Arkadiusz Milik, podobnie jak i cała reprezentacja Polski, nie miał udanych mistrzostw świata. Napastnik przez wiele miesięcy walczył o powrót na boisko, po kolejnej kontuzji zerwanych więzadeł, ale nie zdołał powrócić do wysokiej formy, dzięki której pociągnąłby zespół do walki. W pierwszym meczu z Senegalem Milik zawiódł, przez co Adam Nawałka w pozostałych dwóch spotkaniach posadził 24-latka na ławce rezerwowych.

Były napastnik Ajaxu Amsterdam musi teraz na nowo walczyć o miejsce w składzie, ponieważ w Napoli zmienił się trener. Przed sezonem Maurizio Sarriego zmienił Carlo Ancelotti.

Kilka dni temu Milik powrócił do treningów i już od samego początku przygotowań czeka go ciężka walka. Może się okazać, że będzie to kwestia być, albo nie być Polaka w zespole z południa Włoch.

Zdaniem "La Gazzetta dello Sport" najbliższe dni będą kluczowe dla Milika. Włoski trener będzie bardzo uważnie przyglądał się dwójce swoich napastników, a w szczególności właśnie Polakowi. Ancelotti chce wiedzieć na co stać jego snajperów i czy są gotowi do gry w pierwszym składzie.

>>> Napoli zaprezentowało nowe stroje. Arkadiusz Milik jako bohater komiksu

Jeżeli Milik nie zdobędzie uznania w oczach nowego trenera to najbliższe tygodnie mogą być bardzo ciężkie dla reprezentanta Polski. Mówi się, że szkoleniowiec Napoli bardzo chciałby w swoim zespole Edinsona Cavaniego z PSG. To nie pierwszy raz kiedy nazwisko Urugwajczyka jest łączone z włoskim klubem. Rok temu francuskie media również sugerowały, że w wyniku konfliktu z Neymarem Cavani będzie chciał opuści klub z Parc des Princes.

W minionym sezonie wychowanek Rozwoju Katowice zagrał w 17 spotkaniach Napoli, łącznie spędzając na boisku 543 minuty. W tym czasie strzelił 6 bramek i zaliczył 1 asystę.

>>> Cristiano Ronaldo chciał przejść do Napoli, ale klub nie był w stanie zapłacić

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.