Reprezentacja Chorwacji w ubiegłą sobotę wygrała z Rosją po serii rzutów karnych (2:2 k.4:3) i awansowała do półfinału mistrzostw świata. Mecz z zapartym tchem śledzili niemal wszyscy kibice piłkarscy na całym świecie.
Niemal, ponieważ furorę w internecie zrobił film z jednej jednostki straży pożarnej w Chorwacji. Wszyscy strażacy ubrani w barwy narodowe i oczekują na ostatniego karnego, którego miał wykonywać Ivan Rakitić. Kiedy do punktu oddalonego od bramki o 11 metrów miał niedługo zbliżyć się piłkarz FC Barcelony, to strażacy otrzymali sygnał o pożarze i w przeciągu kilkunastu sekund ubrali odpowiedni strój i opuścili jednostkę, by ratować ludzi. W momencie strzelenia karnego przez Rakiticia w jednostce pozostały tylko trzy osoby.
Jak widać obowiązki, w szczególności kiedy wchodzi w grę życie ludzkie, jest ważniejsze niż mecz o półfinał mistrzostw świata. Pozostaje mieć nadzieję, że strażacy w spokoju mogli obejrzeć mecz półfinałowy z Anglią, a także zobaczą finałową potyczkę z Francją.