Mundial 2018. "Bild" alarmuje. Kolejne oskarżenia o doping wśród rosyjskich zawodników

Zdaniem gazety rosyjscy zawodnicy mogli korzystać z kontrowersyjnego środka, który mógł wpływać na wydolność piłkarzy.

O sytuacji informuje niemiecki "Bild". Tabloid podaje, że zawodnicy rosyjskiej federacji w przerwie potyczek z Hiszpanią oraz Chorwacją mieli przytykać sobie chusteczkę nasiąkniętą amoniakiem. Na dowód gazeta na swoich stronach internetowych publikuje film z przerwy meczu ćwierćfinałowego, na którym Aleksandr Gołowin długo trzyma rękę przy ustach i nosie.

PSG chce kupić Philippe Coutinho. Rekordowa kwota za Brazylijczyka

Sprawę skomentował rzecznik rosyjskiej federacji piłkarskiej, który niejako... potwierdził doniesienia gazety. Wszak amoniak nie jest zakazany przez przepisy FIFA, ale jest bardzo kontrowersyjny, ponieważ po jego wdychaniu piłkarze mogą mieć lepszą wydolność. "Bild" oburza fakt, że Rosjanie trywializują sprawę i uważają to za coś zupełnie normalnego.

Kolejni parodiują Neymara. Powstał challenge

Kwestie dopingu wśród rosyjskiej kadry niemal od początku mundialu powodują liczne dyskusje na ten temat. Dobra gra zawodników Stanisława Czerczesowa sprawiła, że sprawą zainteresowały się media. Tym prawdopodobniejsze wydają się podejrzenia, ponieważ jak poinformowała oficjalnie FIFA w statystykach meczu z Chorwacją Rosjanie przebiegli 148 km, co oznaczałoby, że każdy piłkarz (łącznie z bramkarzem i rezerwowymi) musiał przebiec średnio niecałe 10 kilometrów. Ich rywale przeważnie mieli ok. 10 kilometrów mniej przebiegnięte.

Zbigniew Boniek zdradził, kiedy poznamy nowego selekcjonera reprezentacji Polski

To nie pierwszy raz, kiedy rosyjski piłkarze byli oskarżani o stosowanie dopingu podczas trwającego mundialu. Wcześniej media dopatrzyły się kropki na zgięciu w łokciu Dziuby, takiej jaką można zauważyć po ukłuciu igłą. Sprawę zdementował doktor rosyjskiej kadry. - Aby kontrolować stan piłkarzy, musimy mieć wgląd do różnych parametrów hematologicznych. Dlatego regularnie pobieramy zawodnikom krew, nie tylko z palca, ale również z żył - skomentował Eduard Bezugłow.

Rosjanie odpadli z mistrzostw świata po przegranej w rzutach karnych z Chorwacją (2:2 k.2:3)

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.