Nie tak miał wyglądać powrót Neymara po ponad trzymiesięcznej kontuzji stawu skokowego, której Brazylijczyk doznał w lutym 2018 roku. Skrzydłowy wrócił do gry w sparingu przeciwko Chorwacji, a powrót uczcił kapitalnym golem. Mundial był jednak pokazem jego talentu aktorskiego, a piłkarz znajdował się na czołówkach portali sportowych nie dzięki bramkom, tylko po żenujących próbach symulowania, które mnożyły się w każdym meczu.
Próby oszustw kibice zapamiętają na długo, a przecież Neymar może się pochwalić także największą liczbą strzałów (24), największą liczbą okazji strzeleckich (7). Był także najczęściej łapany na pozycji spalonej (5), oraz najczęściej faulowany (26).
Niestety, aspekty piłkarskie zeszły na drugi plan, bo wymuszanie rzutów karnych i wolnych zupełnie przyćmiło jego obraz na mundialu w Rosji.
Eden Hazard lepszy w roli Neymara
Mecz Brazylii z Belgią miał być pojedynkiem Neymara z Edenem Hazardem, który myśli o transferze do Realu Madryt, bo Chelsea staje się dla niego zbyt ciasna. Okazało się jednak, że 27-letni Belg całkowicie przyćmił brazylijskiego gwiazdora, i mimo że nie strzelił bramki, to zaliczył jeden z lepszych występów w karierze. Hazard zaliczył w meczu aż 10 dryblingów, z których każdy zakończył się sukcesem, a jak podaje Opta, to najlepszy wynik od 1966 roku!
Hazard ma także jedną, olbrzymią przewagę. Belg nie oszukuje, a gdy jest faulowany, to czasem aż do przesady stara się kontynuować grę. Dla porównania w meczu z Brazylią Neymar był faulowany trzy raz, a na Hazardzie aż siedem razy przekraczano przepisy! W sumie na całym mundialu faulowany był 21 razy, a Neymar tylko pięć razy więcej.
Hazard ucieka przed faulem, Neymar go goni
Najciekawsze w tym wszystkim jest to, że w samym meczu z Brazylią można się było dopatrzeć przynajmniej trzech sytuacji, w których Canarinhos próbowali faulować Hazarda, ale ten wygrywał każdy drybling i po prostu odjeżdżał. Był zdecydowanie za szybki dla próbujących go faulować.
O ile Neymar ma mundialu stracił niepowtarzalną szansę wskoczenia do panteonu wielkich sław, które dzięki mistrzostwom stały się legendami, to Hazard jest na najlepszej drodze, by niepostrzeżenie tego dokonać. Neymar też zdobył ogromną popularność, ale chyba nie o takiej marzył. W social mediach furorę robi bowiem filmik, na którym dzieci trenujące piłkę nożną na okrzyk "Neymar" przewracają się na murawę i zaczynają udawać kontuzje.
Kapitalny plan Roberto Martineza
Robert Martinez (trener Belgii) przyznał w rozmowie pomeczowej z BBC, że taktyka na Brazylię powstała zaledwie dwa dni temu, a piłkarze mieli bardzo mało czasu na przygotowanie się do meczu. Każdy jednak wierzył w ten sukces, a zostało to poparte wykonywaniem zadań boiskowych. Belgia miała jednak dużo szczęścia, bo najpierw Fernardinho strzelił samobójczego gola, a potem drużynę wielokrotnie ratował Thibault Courtois, który rozegrał prawdopodobnie najlepszy mecz w sezonie.
Doskonale pokazują to także statystyki Brazylii, która w polu karnym Belgii zaliczyła aż 52 kontakty z piłką. Serwis Opta zaznacza, że Brazylia nie nigdy miała większej liczby kontaktów w szesnastce (odkąd prowadzone są analizy, czyli od 1966 roku).
Euro 2018
Belgia pokonała Brazylią 2:1, a Francja pewnie wygrała z Urugwajem co oznacza, że w mistrzostwach świata zostało już tylko sześć drużyn i wszystkie pochodzą z Europy. W półfinale zobaczymy zatem cztery drużyny ze Starego Kontynentu. Na mistrzostwach świata mogliśmy do tej pory oglądać zaledwie trzy sytuacje, w których pary półfinałowe stanowiły tylko zespoły z Europy. Miało to miejsce w 1934, 1966, 1982 i 2006 roku.W social mediach można przeczytać liczne żarty, że mundial się już skończył, a teraz rozpoczyna się prawdziwe Euro2018. Warto jednak zauważyć, że z sześciu ekip, które nadal są w grze o mistrzostwo świata, tylko jedna wypadła dobrze na Euro 2016.
Rosja i Szwecja Euro 2016 zakończyły na fazie grupowej, a Anglia i Chorwacja odpadła już w 1/8 finału. W 1/4 finału zagrała Belgia, a Francji udało się dojść do finału, gdzie przegrała z Portugalią.
