Zbliżała się 88. minuta i Antoine Griezmann szykował się do wykonania rzutu wolnego. W tym momencie Francja wygrywała już z Urugwajem 2:0 i była coraz bliższa awansu do półfinału mistrzostw świata.
Emocje związane z tym spotkaniem i zbliżającą się przegraną udzieliły się obrońcy Urugwaju, Jose Gimenezowi, który... zaczął płakać.
Piłkarz Atletico Madryt całkowicie rozkleił się, mimo że do końca meczu pozostało 7 minut, a właśnie Griezmann ma wykonać rzut wolny, gdzie jednym z zawodników w murze był właśnie Gimenez.
Jose Gimenez płacze podczas meczu z Francją Screen TVP Sport
Sędzia doliczył 5 minut do tego spotkania. Francuzi dowieźli wynik do końca i awansowali do półfinału mistrzostw. W kolejnej fazie zagrają ze zwycięzcą meczu Brazylia - Belgia.
To nie pierwszy raz, kiedy piłkarzowi puściły emocje jeszcze podczas trwania meczu w trakcie tych mistrzostw. Kamil Grosicki również nie mógł pogodzić się z przegraną w meczu z Kolumbią i również łzy poleciały reprezentantowi Polski.