MŚ 2018. Urugwaj - Francja. Gimenez płacze, mimo że do końca meczu pozostało 7 minut

Jose Gimenez nie zdołał opanować emocji związanych z przegraną Urugwaju z Francją (0:2). W 88. minucie obrońca rozpłakał się co uchwyciły kamery.

Zbliżała się 88. minuta i Antoine Griezmann szykował się do wykonania rzutu wolnego. W tym momencie Francja wygrywała już z Urugwajem 2:0 i była coraz bliższa awansu do półfinału mistrzostw świata.

Emocje związane z tym spotkaniem i zbliżającą się przegraną udzieliły się obrońcy Urugwaju, Jose Gimenezowi, który... zaczął płakać.

Piłkarz Atletico Madryt całkowicie rozkleił się, mimo że do końca meczu pozostało 7 minut, a właśnie Griezmann ma wykonać rzut wolny, gdzie jednym z zawodników w murze był właśnie Gimenez.

Jose Gimenez płacze podczas meczu z FrancjąJose Gimenez płacze podczas meczu z Francją Screen TVP Sport

Sędzia doliczył 5 minut do tego spotkania. Francuzi dowieźli wynik do końca i awansowali do półfinału mistrzostw. W kolejnej fazie zagrają ze zwycięzcą meczu Brazylia - Belgia.

To nie pierwszy raz, kiedy piłkarzowi puściły emocje jeszcze podczas trwania meczu w trakcie tych mistrzostw. Kamil Grosicki również nie mógł pogodzić się z przegraną w meczu z Kolumbią i również łzy poleciały reprezentantowi Polski.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.