Kolumbijczycy są wściekli na sędziego i domagają się powtórki meczu 1/8 finału mistrzostw świata w Rosji. Chodzi o dwie sytuacje z meczu z reprezentacją Anglii.
Kibice są przekonani, że sędzia nie powinien podyktować rzutu karnego dla Anglii, po którym Harry Kane zdobył gola na 1:0. Mają również pretensje do Marka Geigera, że przerwał grę w trakcie akcji Kolumbijczyków, po której Carlos Bacca mógł strzelić gola.
Mark Geiger, arbiter z USA stał się dla kolumbijskich kibiców wrogiem numer jeden. Dziennikarze nazwali go "najgorszym sędzią świata", a Diego Maradona przyznał, że jego decyzje były dla Kolumbii "monumentalną kradzieżą".
MATTHIAS SCHRADER/AP
Petycję o powtórzeniu meczu 1/8 finału podpisało już 170 tysięcy kolumbijskich kibiców. Oczywiście nie ma na to żadnych szans. FIFA nie ma żadnych podstaw, żeby zarządzić ponowne rozegranie spotkania reprezentacji Kolumbii i Anglii.
***