Mistrzostwa świata 2018. Brazylia - Meksyk. Neymar po meczu: Oni dużo komentowali, ale to my wygraliśmy, a Meksyk jedzie do domu

- Mamy takie momenty, w których musimy cierpieć. W meczu z Meksykiem pokazaliśmy, że wiemy jak to znosić - powiedział Neymar po zwycięstwie reprezentacji Brazylii w meczu z Meksykiem.

Neymar w poniedziałkowym spotkaniu był jednym z najlepszych zawodników na boisku. W 51. minucie strzelił gola, a w końcówce spotkania zaliczył asystę przy bramce Roberto Firmino. Piłkarze Tite stwarzali sobie zdecydowanie więcej sytuacji, ale w pierwszych 15 minutach meczu mieli problemy z dynamicznymi atakami meksykańskich skrzydłowych. - Mamy momenty, w których musimy cierpieć. W starciu z Meksykiem pokazaliśmy, że wiemy jak to robić i z tego wychodzić. To był trudny mecz, ale kolejny raz pokazaliśmy naszą jakość - ocenił 26-latek.

Lider brazylijskiej kadry często był atakowany i faulowany przez rywali. Po meczu w mediach najczęściej mówiono o sytuacji, w której Miguel Layun nadepnął leżącemu Neymarowi na stopę. Reprezentant Meksyku za swoje zachowanie nie obejrzał nawet żółtej kartki, w dodatku ostro skrytykował swojego rywala, na co ten odpowiedział mu podczas pomeczowej konferencji prasowej.

- To skomplikowane. Muszę utrzymywać nerwy na wodzy, potrafię znosić ataki i faule, ale poza boiskiem, kiedy ktoś leży na murawie, nie można atakować w ten sposób. Meksykanie dużo komentowali, ale to my wygraliśmy, a oni jadą do domu - skomentował Brazylijczyk.

brazilbrazil ANDRE PENNER/AP

Brazylia wygrała z Meksykiem 2:0 i awansowała do ćwierćfinału mistrzostw świata. W tej fazie zagra 6 lipca o 20:00 na stadionie w Kazaniu. Jej rywalem będzie zwycięzca spotkania Belgia-Japonia.

>> Jeśli lubisz czytać Sport.pl, wypróbuj nasz nowy newsletter

>> Neymar i Roberto Firmino dają zwycięstwo! Brazylia w ćwierćfinale mundialu

>> Juan Carlos Osorio: Piłka nożna to gra dla mężczyzn, a nie klaunów

>> Samara dla Neymara: gol, asysta, trochę udawania. Ale wreszcie mecz, za który to jemu Brazylia będzie wdzięczna

Więcej o:
Copyright © Agora SA