Reprezentacja Chorwacji wygrała po rzutach karnych z Danią i tym samym zagra w ćwierćfinale mistrzostw świata. Mecz odbędzie się 7 lipca w Soczi z gospodarzami turnieju, Rosją.
Po wykonaniu ostatniej "jedenastki" radości Chorwatów nie było końca. Po spotkaniu bramkarz bałkańskiej ekipy, Danijel Subasić ściągnął bluzę bramkarską, pod którą był t-shirt upamiętniający tragicznie zmarłego 10 lat temu w wypadku samochodowym przyjaciela golkipera AS Monaco.
Jeden z bohaterów meczu przeciwko Danii zwycięstwo swojej drużyny zadedykował zmarłemu koledze, Hrvoje Cusiciowi. - Hrvoje będzie na zawsze w mojej pamięci - powiedział Subasić.
- Wszyscy szanują chłopaków, ponieważ zagrali trudny mecz, ale pokazaliśmy w nim siłę. Konkurs rzutów karnych to zawsze loteria i cieszę się, że ta loteria została przez nas wygrana - podsumował mecz 33-letni bramkarz.
- Próbowali wrzucać futbolówkę w nasze pole karne, czy to z autu czy ze stojącej piłki. Ciężko się nam przeciwko nim grało, ale przechodzimy dalej.
W kolejnej rundzie przeciwko Rosji trenowanej przez Stanisława Czeczesowa - To silna drużyna i grają u siebie. To nie będzie łatwy mecz - zakończył Subasić. Mecz odbędzie się 7 lipca o godz. 20.