Mistrzostwa świata 2018. Mecze 2 lipca. Kto gra w poniedziałek? [ROZKŁAD DNIA]

W niedzielę Rosjanie sensacyjnie wyeliminowali Hiszpanów, a Chorwaci Duńczyków. W poniedziałek swoje mecze rozegrają Brazylijczycy oraz Belgowie.

CO SIĘ DZIAŁO W NIEDZIELĘ?

Hiszpanie wracają do domu!

Po pierwszej na mundialu w Rosji dogrywce i konkursie rzutów karnych gospodarze turnieju sensacyjnie awansowali do ćwierćfinału, eliminując faworyzowanych Hiszpanów. W konkursie jedenastek Rosja pokonała Hiszpanię 4:3 (w regulaminowym czasie gry padł remis 1:1).

Więcej o tym meczu przeczytasz TU.

...Duńczycy też

Miała być gra ofensywna, i była. Miały być szybkie akcje, i były. Miały być bramki, tych też nie zabrakło. I wszystko to w pierwszych pięciu minutach spotkania, bo później Chorwaci i Duńczycy atakować przestali, a nawet jak to robili, to nie potrafili zdobywać kolejnych bramek. W 115. minucie o losach spotkania mógł przesądzić Luka Modrić, ale nie wykorzystał rzutu karnego podyktowanego za faul na Ante Rebiciu. Zwycięzcę wyłoniła więc seria rzutów jedenastek, druga na mundialu w Rosji. A w tej i tak lepsi okazali się Chorwaci, którzy awans zawdzięczają głównie Danijelowi Subasiciowi.

Więcej o tym meczu przeczytasz TU.

Co czeka nas w poniedziałek 2 lipca?

16:00 Brazylia - Meksyk

Brazylia z siedmioma punktami wygrała grupę E, gdzie okazała się lepsza od Szwajcarii, Serbii oraz Kostaryki. Natomiast Meksyk był wiceliderem grupy F, którą wygrali Szwedzi. Aztecy przegrali ze Skandynawami aż 0:3, ale ograli Koreę Południową 2:1 i Niemców 1:0. Wygrana z dotychczasowymi mistrzami świata pokazała, że mogą być zagrożeniem dla wielkich drużyn. Jednak faworytem poniedziałkowego meczu są Brazylijczycy.

20:00 Belgia - Japonia

Japonia niespodziewanie wyszła z "polskiej" grupy na mundialu. I już sam awans do 1/8 finału jest traktowany w Azji jako sukces. Zdecydowanymi faworytami poniedziałkowego spotkania są Belgowie, którzy do tej pory odnieśli trzy zwycięstwa (nad Panamą, Tunezją i Anglią). Belgowie mają jeden cel na tym mundialu, a jest nim podium. Każdy inny wynik zostanie przyjęty w kraju jako rozczarowanie.

Copyright © Agora SA