MŚ 2018. Selekcjoner reprezentacji Japonii: Wiem, że Polska zagra honorowo, ale nie jest nie do pokonania

Na mundialu nie ma spotkań o nic. Jestem pewny, że Polska zagra honorowo - powiedział na przedmeczowej konferencji prasowej selekcjoner reprezentacji Japonii Akira Nishino. W Wołgogradzie panują ekstremalne warunki. W środę było 45 stopni, a w cieniu ok. 38 stopni ciepła. Trenerowi najbliższych rywali "biało-czerwonych" warunki atmosferyczne jednak nie przeszkadzają.

Na środowej konferencji prasowej przed meczem z Polską selekcjoner reprezentacji Japonii Akira Nishino z szacunkiem wypowiadał się o drużynie Adama Nawałki. Nie było jednak słychać w jego słowach strachu czy obawy przed starciem z biało-czerwonymi. – Nie ma czegoś takiego, jak przygotowanie specjalnego ataku na jakiś konkretny mecz. I takiego nie mamy. Nie ma też meczów o nic. Jestem więc pewny, że Polska zagra honorowo – mówił.

Nishino: Polska nie jest nie do pokonania

Japoński trener komplementował też Roberta Lewandowskiego. – To piłkarz klasy światowej i będzie chciał pokazać się jak z najlepszej strony, będzie chciał strzelić bramkę albo kilka. Ale musimy wygrać mecz. Polacy odpadli z turnieju po dwóch bardzo ciężkich spotkaniach, my natomiast w obu zebraliśmy punkty. Mamy więc dużą wiarę w siebie i wiemy, że Polska nie jest drużyną nie do pokonania. Ale niewidoczna też nie będzie – stwierdził Akira Nishino.

Japoński bramkarz: Oby Lewandowski nie strzelał karnego

O reprezentacji Polski mówił też japoński bramkarz Eiji Kawashima. – Wiemy, że Polacy są bardzo zorganizowani. W centrum drużyny jest Lewandowski. Musimy uważać na niego i wierzę, że nasza obrona będzie na niego gotowa. Mam też nadzieję, że Lewandowski nie będzie miał okazji, aby wykonywać rzut karny – stwierdził z uśmiechem 35-letni golkiper.

Selekcjonerowi upał nie przeszkadza

Na koniec konferencji Nishino odniósł się także do warunków panujących w Wołgogradzie. Od rana do nocy w mieście panuje nieziemski wręcz upał. W słońcu termometru pokazują nawet 45 stopni! W cieniu natomiast – 38. – Kiedy wylądowałem wczoraj w Wołgogradzie to byłem zdziwiony tym, jak wysoka wilgotność jest tutaj. Jest ona o wiele większa, niż się tego spodziewałem. Ale dzisiaj muszę powiedzieć, że przygotowanie fizyczne mojego zespołu nie ucierpi z powodu wilgotności. Mieliśmy dobre wyniki, nasi zawodnicy nie są zmęczeni. Warunki pogodowe mogą wpłynąć na nas minimalnie – powiedział doświadczony trener.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.