Adam Nawałka pierwszy raz w historii swojej pracy z reprezentacją Polski zrezygnował w meczu o punkty zarówno z Jakuba Błaszczykowskiego, jak i Arkadiusza Milika i Kamila Grosickiego.
Ten ostatni dostał jednak rolę jokera, który miał wejść na zmęczonego rywala. Niestety nic z tego nie wyszło, bo Grosicki nie miał żadnej okazji do rajdu.
Do znamiennej sytuacji doszło w 89. minucie, gdy Grosicki czekał na podanie od Rybusa. Niestety, piłka poleciała w aut, a na twarzy skrzydłowego pojawiły się łzy i znaczący grymas. Po chwili Grosicki ukrył twarz w dłoniach.
Grosicki to jeden z tych piłkarzy, który mocno deklarują przywiązanie do barw narodowych. Jego marzeniem był dobry wynik na mundialu, ale wszyscy doskonale wiedzą, jak to się skończyło.
Jeżeli lubisz czytać o sporcie, to na pewno zechcesz wypróbować nasz nowy newsletter