W 95. minucie meczu Niemcy - Szwecja Toni Kroos zdobył piękną bramkę z rzutu wolnego, która dała obrońcom tytułu komplet punktów i przedłużyła ich nadzieję na grę w fazie pucharowej.
Po golu na 2:1 radości Niemców nie było końca. Zdaniem selekcjonera reprezentacji Szwecji nie cieszyli się oni właściwie i swoim zachowaniem prowokowali Skandynawów.
- Niektórzy z niemieckich piłkarzy zachowywali się niewłaściwie. Biegli w naszym kierunku i gestykulowali. Tak nie można. Trzeba pozwolić przeciwnikowi w spokoju przeżyć porażkę. Walczyliśmy przez 90 minut na boisku i należy podać sobie rękę, a nie tak się zachowywać - powiedział trener Szwedów, Janne Andersson na pomeczowej konferencji, cytowany przez "Dziennik Bałtycki"
- To było obrzydliwe zachowanie - stwierdził jeszcze dosadniej Emil Forsberg.
Po tej bramce Niemcy oraz Szwedzi mają po 3 punkty w tabeli grupy F. Kwestie awansu rozstrzygną się dopiero w ostatniej kolejce.