Meksyk przeważał od początku spotkania, choć i Koreańczycy mieli swoje szanse, ale drużyna z Ameryki Północnej szczelnie się broniła. Pierwszą bramkę w tym meczu zdobył Vela, który w 36. minucie wykorzystał rzut karny. Jedenastka została podyktowana za zagranie ręką.
Pół godziny później było już 2:0. Meksykanie ruszyli z zabójczą kontrą. Lozano wyczekał, dobrze dograł Hernandezowi, a Chicharito ładnie zwiódł obrońcę i spokojnie kopnął obok bramkarza.
W końcówce spotkania piękną bramkę zdobył Heung-Min Son. "Azjatycki David Beckham" popisał się kapitalnym strzałem zza pola karnego.
Chociaż Meksyk ma już sześć punktów, to wciąż nie jest pewny awansu. W innym meczu grupy F, Szwedzi, który wygrali w 1. kolejce z Koreą (1:0). zmierzą się z Niemcami (w sobotę o 20). Mistrzowie Świata przegrali z Meksykiem 0:1, dlatego nie mogą przegrać ze Szwedami, żeby wciąż się liczyć w walce o awans.
***