Kamil Glik przechodzi rehabilitację po urazie barku i do tej pory na zgrupowaniu w Soczi trenował... jeszcze więcej niż reszta drużyny.
Polak pierwszy trening miał jeszcze przed śniadaniem i razem z trenerami od przygotowania fizycznego pracował nad wzmocnieniem barku i nadrobieniem kilku dni bez treningów. Na filmiku widać jednak, że Polak nie wykonuje wszystkich ćwiczeń i lekko utyka na lewą nogę.
W niedzielę Glik pojawił się jednak na boisku razem z resztą ekipy i prawdopodobnie weźmie udział w całych zajęciach. W poniedziałek kadra wylatuje do Moskwy, gdzie już we wtorek Polska zagra z Senegalem.
Bogdan Zając stwierdził na niedzielnej konferencji, że Glik szybko wraca do zdrowia i bardzo możliwe, że będzie w kadrze na mecz.